No i w koncu doczekałam sie małego spadku :-) Waga wróciła do tej sprzed weekendu a nawet jest niższa 🙂 Chyba spacer mi dobrze robi. Nie ćwiczyłam wczoraj z Monia ale za to poszłam z mężem i córką na plac zabaw, na relaksujący spacer. Łącznie zrobiliśmy 2,2 km. Córka zadowolona, ja też. Mąż też 😛
MENU:
I: owsianka z jogurtem greckim i jabłkiem + kawa z mlekiem + 2 kulki Rafaello
II: jogurt pitny ( bardzo dobry a co najważniejsze nie ma w składzie cukru :-) ) + kawa z mlekiem
III: bigos z cukinii z młodymi ziemniakami (jem juz drugi dzień ten bigos i powiem szczerze, że mogłabym dalej go jeść dzisiaj, ale już się kończył wlasnie 😅 Mężowi też smakował.)
IV: kawa z mlekiem
V: tortilla pełnoziarnista z szynką, sałata, pomidorem i ogórkiem konserwowym
Wieczorem jeszcze wpadła koleżanka na herbatę i zjadlysmy po parę ciastek kakaowych zbożowych Belivita, bo przyniosła :-)
To by było na tyle. Idę pracowac. Jeszcze jutro i weekend na szczęście.
joanna8903
22 lipca 2021, 13:06A jak robisz ten bigos?Bo wygląda pysznie
Anna.PoR
22 lipca 2021, 13:15https://aniagotuje.pl/przepis/bigos-z-cukinii - robiłam według tego przepisu. Pora nie dawałam, tylko cebulę. A zamiast pomidorów dałam passatę pomidorową bo akurat miałam w domu :) Jeszcze lepiej niż wygląda to smakuje :) Uwielbiam :)
Mirin
22 lipca 2021, 09:00Przypomniałaś mi o bigosie z cukini. Muszę zrobić. Gratulacje za spadek :)
Anna.PoR
22 lipca 2021, 10:36Uwielbiam taki bigos, mogłabym jeść naokrągło i w dużych ilościach :) Dziękuje ;)