Z ciekawości weszłam dziś na wagę z nadzieją, że Dzień Matki nie narobił aż tak wielkich szkód w moim odchudzaniu. I co widzę? 1,2 kg na plusie od wczoraj, masakra. Ale co ja chcę od siebie jak od kilku dni ciągle jem słodycze, a to czekoladka, a to ciasteczko, a to batonik, a to ptasie mleczko. Plan jedzenia na dziś był ładny, ale u mnie to jak w piosence: "Gdy widzę słodycze, to kwiczę". A wtedy wszystko trafia szlag. Niech mi ktoś zaknebluje paszcze przed słodyczami, ehh... Jeszcze, żeby te czekolady były dobre. Próbowałam dziś biedronkowych z jakiejś edycji limitowanej i były ewidentnie niedobre jak na mój gust, ale jadłam jakby z przyzwyczajenia. Przerażające, że tabliczka czekolady potrafi mną tak rządzić. Muszę się ogarnąć, bo tak nie może być dalej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
zurawinkaaa
30 maja 2016, 08:25słodycze, mój największy wróg jak coś spróbuję to nie potrafię powiedzieć dość, tylko zjadam wszystko do końca.. Dlatego już wolę nic nie próbować :) obyśmy pokonały ten głód słodyczowy :)
doloress1988
28 maja 2016, 23:33Też czasem mam tyle na plusie po 1 dniu ... katastrofa :/ i niestety czekoladkę też uwielbiam :P
doloress1988
28 maja 2016, 23:33Też czasem mam tyle na plusie po 1 dniu ... katastrofa :/ i niestety czekoladkę też uwielbiam :P
siwa68
28 maja 2016, 13:48jeszcze niedawno byłam niewolnicą snickersa, dużej tabliczki czekolady mlecznej z migdałami lub całymi orzechami zjadanej na jeden raz oraz moich ukochanych żelek a ostatnia edycja z dinozaurami .... hm hm hm tęsknię za nimi ale dziś byłam w biedronce i wczoraj i się powstrzymałam. Mam nadzieję, że i Tobie się uda. Mam czasami wtopy, ostatnio całą pakę żelek zjadłam, ale idę dalej do przodu czego i Wam wszystkim życzę. Uzależniona od cukru M.
Annabelle84
28 maja 2016, 14:57Uwielbiam wszystko co wymieniłaś, no może poza żelkami. Ja mam takie wtopy za często i dlatego jestem gruba. Masz rację, trzeba iść dalej mimo tych wpadek i się nie poddawać. Również powodzenia w dalszym opieraniu się Ci życzę :-)
Naturalna! (Redaktor)
28 maja 2016, 12:27u mnie ostatni wpis jest o czekoladzie i dlaczego tak chętnie ją jemy i co robić, żeby temu zapobiec :)
Annabelle84
28 maja 2016, 12:51Na pewno zerknę :-)
Natka1902
27 maja 2016, 19:07Ja mam tak samo niestety, ja po prostu je kocham ;) i nie da sie od nich ozdzwyczaic albo ja nie potrafie a w biedronie snickers był w promocji taki potrójny tylko 2,49 ;) no i wziełam .....i zjadłam :( wiec łacze sie z Toba ;)
Annabelle84
27 maja 2016, 21:00Dobrze Cię rozumiem. Ja chyba też nie potrafię, choć ciągle próbuję.
Eulidia
27 maja 2016, 18:58Od wczoraj aż 1,2? Nie wierzę ;_;
Annabelle84
27 maja 2016, 20:57Też nie mogłam uwierzyć patrząc na cyfry na wadze.
annaewasedlak
27 maja 2016, 17:22Nie jestes jedyna ja dziś miałam ochote na wafelki - ale oparłam się to znowu mój wzrok przykuły Pawełki ale nie - dziś bez słodyczy i wczoraj ale za to w środe było ciasto i ciastko w Mc donalds
Annabelle84
27 maja 2016, 17:41To gratuluję silnej woli :-) Ja dziś miałam chęć wejść do McDonalds'a. ale się oparłam.
annaewasedlak
27 maja 2016, 17:45Ja byłam z dziećmi na wycieczce i Mc Donalds to niemal obowiązek i dostałyśmy gratisy z koleżanką