Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świątecznie..


Witajcie:) Wpadam przed południem bo pewnie później w zamieszaniu, szykowaniu się do kolacji wigilijnej i całej reszcie świątecznej krzątaniny ciężko będzie znaleźć czas:).

Wczoraj z rana pobiegane prawie 5,5 km:) tyle, że wieczorem stopa o której już wspominałam dała o sobie znać i po całym dniu stania w kuchni i zabawy w cukiernika roku spuchła... Cóż mazidła poszły w ruch i trochę ją usztywniłam, ale z założenia szpilek na dzisiejszą kolacje raczej nici.. aaa co tam szpilki! Oby do jutra doszła do siebie bo przecież trzeba iść pobiegać po dzisiejszej uczcie:).

W składaniu  życzeń jestem raczej słaba, ale życzę Wam( i sobie;)) aby utracone kilogramy już nie wróciły, a nowych aby nie przybyło:). Żeby motywacji, siły woli, wytrwałości i samozaparcia wystarczyło nam co najmniej na kolejny rok. Żeby zawsze chciało nam się  poćwiczyć, pobiegać, poruszać się.

A tak już nie odchudzająco-dietetycznie, życzę Wam zdrowych, spokojnych spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia i oczywiście wielgaśnych prezentów!:)

  • megiagnes

    megiagnes

    29 grudnia 2013, 20:22

    Mam nadzieję że ze stopą już lepiej

  • Elizabeth250

    Elizabeth250

    26 grudnia 2013, 14:29

    Cześć, super, ze biegasz - nawet w swieta - wow!' :) będę zaglądać do Ciebie regularnie aby nabrac wiecej motywacji - zamierzam wrócić do biegania zaraz po świętach.

  • chiddyBang

    chiddyBang

    25 grudnia 2013, 01:20

    Również życzę wspaniałych świąt i wszystkiego najlepszego w nowym roku ;)

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    24 grudnia 2013, 14:30

    Tobie również -wspaniałych,spokojnych i radosnych Świąt (na bosaka lub nie :-) ) do zobaczenia na trasie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.