Witajcie.
Wracam z podkulonym ogonem :(
Poległam...jednak okres Komunijny i wiążąca się z tym wizyta gości dała mi popalić.
Nie wytrzymałam, nie wytrwałam.
Poległam ale podnoszę się...dzisiaj waga pokazała100.5 kg...nie mogę uwierzyć że doprowadziłam się do takiego stanu ;(
Jak mogłam się tak zapuścić...tak zajadać stres...przygnębienie??
Dzisiaj sobota pracująca, ale przygotowałam się pod względem jedzeniowym.
Walczę! Muuuuuszę ...pomóżcie...
diuna84
5 czerwca 2018, 13:57wszytko jest w głowie- dobre menu i ćwiczenia i będzie dobrze !
Ann2401
5 czerwca 2018, 17:15Tak, wszystko zaczyna się od głowy...yo już znaczna część sukcesu. Dzięki!
diuna84
5 czerwca 2018, 18:18:) proszę
Zmienicsiebie2018
4 czerwca 2018, 07:14Dobry plan i do dzieła. Dasz radę, tylko się nie zniechęcaj. Masz wykupioną dietę? Jakiś pomysł na posiłki? Treningi? Pij dużo wody. Działaj, a zobaczysz, że waga zacznie spadać. Nie ważne jakim tempem, ważne że pójdzie w dół. Trzymam kciuki !
Ann2401
4 czerwca 2018, 19:38Dietę mam wykupiona od miesiąca...pierwsze 2 tyg pięknie ładnie...a potem się posypało...bo Komunia córki...a bo goście itd. Wracam bo po tych dwóch tyg już się lepiej czułam...muszę zawalczyć o siebie! Dziękuję:*
dorotamala02
2 czerwca 2018, 18:41Bo utrzymać wagę jest trudniej niż się odchudzać ale nie ma co biadolić.Dasz radę!!! Powodzenia:)
Ann2401
3 czerwca 2018, 10:47Póki co spadło niecałe2 kg o wszystko wróciło, ale walczę o siebie. Dziękuję i pozdrawiam!
Magiczna_Niewiasta
2 czerwca 2018, 16:09Trzymam kciuki :)
Ann2401
2 czerwca 2018, 16:44Dziękuję! Na pewno się przydadzą:)
Barbie_girl
2 czerwca 2018, 15:00Będzie dobrze powodzenia !!! ;-)
Barbie_girl
2 czerwca 2018, 15:00Będzie dobrze powodzenia !!! ;-)
Ann2401
2 czerwca 2018, 15:07Oby oby. Dzięki!