Kolejne dni diety przestrzegam dzielnie, dokładnie realizuję przepisy. Nadal zaskakują mnie pewne połączenia żywnościowe, czasami wykląda okropnie ale jest pyyyyyszne.
W czawrtek czeka mnie ważenie. Nie powiem, wczoraj już miałam chęć wejścia na wagę ale powstrzymałam się. Kilka dni - od środy 01 października to mało, więc dałam na wstrzymanie i w czwartek zapiszę wynik. Liczę, że zjedzie waga a i te 2 dni, które sa przede mną coś dadzą :)
noir9
7 października 2014, 10:42na pewno zejdzie :)