Witajcie :)
Kolejny raz postanawiam się wziąć za siebie. Muszę bo to ostatni dzwonek, ostatnie nadzieja dla mnie.
Dzisiaj waga mnie mocno wystraszyła, moim oczom ukazał się wynik 99,2 kg.
Porażka, moja wielka porażka! Jak można się tak zapuścić, tak przestać dbać o siebie!
Walczę, mam siły i wierzę, że się uda.
Pomożecie???
Buziole A.