Jak tu słuchać właściwych doradców ? Która z myśli wygra? Czy ta, zjedz mniej, zjedz marchewkę, popij wody, a może zrób sobie przyjemność i zjedz to na co masz ochotę? Wszystkie walczymy z myślami, z zachciankami- efekty są różne. Dziś czwarty dzień oczyszczania, diety czy jakby to tam nazwać. Od piątku efekt łączny - 1,3 kg. Zaznaczyć należy, że się nie głodzę, tylko staram się myśleć o tym co i ile zjem. Nie jem produktów mącznych ani cukru, ograniczyłam sól i piję , piję i popijam zieloną herbatkę i wodę. Dzisiaj już mnie troszkę nosi, mąż jest w domu i jakoś nerwowo się zrobiło. Dzieci jakby coś w nich wstąpiło, mąż mówi, żebym coś z nimi zrobiła itd. Nerwy mi puszczają i najchętniej bym coś dojadła, a tu do końca dnia jeszcze z 7godzin, no i jak tu nie ulec pokusie zjedzenia czegoś niewłaściwego? Zrobię sobie może jakiejś sałatki, albo marchewkę zetrę z jabłkiem. Zapcham się trochę i może ukoję nerwy i głód. Spróbuję! Nie mogę zawrócić z tej drogi- NIE WARTO!!!
Jutro idę na fitness, trzeba odzyskać piękne ciało i chęć do życia.
Szykuje mi się fajny wyjazd ( na koncert z moją córką), postanowiłam się trochę odmłodzić. Jak schudnę, wskoczę w conversy, obcisłe jeansy i T-shert, zrobię kucyka, to może nie będę się aż tak czuła nieswojo. W sumie teraz nastolatki czasami ciężko odróżnić od starszych, to może i mnie ktoś pomyli z nastką ( hi,hi,hi). No na taką pomyłkę nie liczę, ale będę lepiej się czuła jak odzyskam dawną figurę. Pozostało 150 dni- do roboty trzeba się zabrać i to już !! ( no od piątku wystartowałam)
dola123
6 stycznia 2014, 17:42Na pewno na koncercie świetnie wtopisz się w towarzystwo. Ostatnio coraz częściej mamy wyglądają młodziej, niż córki albo jak siostrzyczki ;D
piteraaga
6 stycznia 2014, 16:59Koncert z córką - fajna sprawa
Idziulka1971
6 stycznia 2014, 16:33Marchewka z jabłkiem lub inny owoc czy warzywo w zależności od tego co tam masz w lodówce. Niestety, nie mam wanny, może kiedyś, kiedyś po remoncie łazienki, lecz mam inne teraz priorytety, remont, wanna i nowy pokój kąpielowy musi poczekać :) Powodzenia
doremifasolaa
6 stycznia 2014, 16:09Ja się właśnie bije z myślami ;
mlle_fitness
6 stycznia 2014, 16:06Te bijące się myśli są okropne, same je mam, szczególnie dzisiaj, kiedy mam ochotę na słodycze. Ehh. Mimo to w głowie mam myśl, że jadłam słodycze w Święta, ostatnio u rodziny, bo był pogrzeb i w tej chwili lepiej się oczyścić z cukru niż go przyjąć. Takie to nasze babskie życie!
Weronika.1974
6 stycznia 2014, 15:55ja z planowanego oczyszczania wykonałam tylko mocne ograniczenie słodyczy, no i wlewam w siebie więcej wody i zielonej, ale od jutra...... ;-))))