Dzisiaj imprezowo: moje dzieci robią dziś "andrzejki". Zaproszono 30 dzieci, przyszło 27- odjazd. Jak Vitalia, to o diecie:
tony czipsów, popkornu, litry coli, cukierki, pizza... Ile to kalorii? Koszmarnie dużo! Dobrze, że skaczą, tańczą, szaleją, to co nie co spalą. Wiem,wiem...dzieci nie powinny tego spożywać, ale taka okazja. Gdybym dała sałatkę to imprezy by nie było. Dobrze, że moi na co dzień jedzą domowe obiadki i inne bardziej zdrowe przekąski. Ale musimy być czujni, żeby nasze dzieci nie miały takich rzeczy problemów jak większość z nas. Teraz moje dzieci są szczuplutkie, ale ja do 32 roku życia też byłam, a teraz? Same wiecie, choć nie jest to wina czipsów czy coli. A teraz chciałabym sobie wywróżyć szczupła sylwetkę, którą będę mieć już niedługo i że zawsze taką będę miała
dola123
29 listopada 2013, 20:01Dzieci zaszalały ; ) Udanego weekendu ;p