Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
środowe poczynania

Dzisiaj krótko, bo padam na ry...

Dietkowo bardzo dzielnie plus 35 basenów po 25m. Idzie mi coraz lepiej, ale po całym dniu i basenie i porannym buncie mojego sześciolatka mam dość. Jutro będzie nowy dzień, mały może jednak będzie chciał iść do szkoły, a w pracy nikt mnie nie wkurzy, to jakoś się ułoży.

Sprawdzałam pogodę na weekend- nadal pogoda optymistyczna, więc jest dobrze.

No i plecak fajny kupiłam na wędrówki po górach, jeszcze tylko jutrzejszy dzień szaleństwa około szkolnego i kilka godzin w pracy.

Dobrej nocki

  • agacik33

    agacik33

    6 października 2013, 18:15

    niezle ci idzie, i dużo ruchu:_) oby do celu:)

  • CzarnaCzekoladka

    CzarnaCzekoladka

    4 października 2013, 15:22

    Zazdroszczę Ci, że umiesz pływać, ja to już za stara doopa jestem by się nauczyć, poza tym boję się dużej wody (lęk mi został z dzieciństwa :/). Oby Wam pogoda dopisała!!! Bo wycieczka na pewno będzie pełna wrażeń :) Pozdrawiam!!!

  • BlueAngel11

    BlueAngel11

    3 października 2013, 18:41

    Jakbym umiala plywac sama wybralabym sie na basen :)

  • Idziulka1971

    Idziulka1971

    3 października 2013, 07:33

    Basen, woda, pływanie - podziwiam ja mam lęk przed zanużaniem głowy w wodzie. Podziwiam raz jeszcze :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.