Witajcie, udało się!!! Zdobyliśmy Śnieżkę! O własnych siłach, i w komplecie. Cała pięcioosobowa załoga. Troszkę się obawiałam moich jęczących dzieciaków, w tym rozwydrzonego sześciolatka, ale nie było tak źle. Trasa szalenie malownicza, niebieski szlak, długości 8,5 km od świątyni Wang do szczytu Śnieżki. Ostatnią część, czyli od podnóża na szczyt pokonaliśmy czarnym szlakiem, bo nie chcieli mnie słuchać( tzn mąż), no i ledwo co ducha nie wyzionęli w 3/4 drogi, ale jakoś dali radę. Widoki piękne, super satysfakcja i kolejne plany na zdobywanie nowych szczytów. Przy okazji spalonych sporo kalorii. Ale jak się okazało, to nogi mamy silne, bo zero zakwasów i innych dolegliwości.
Tyle miłego, teraz jesteśmy już w domu, gonimy dzieci do lekcji, pranie itp.
Oczywiście nie obyło się też bez nerwów- pokłóciłam się z mężem, bo jak to on, na takich wyprawach, gdy zaczyna doskwierać mu zmęczenie i głód wykazuję najwyższy poziom chamstwa i egoizmu. Wtedy wszystko co złe to ja, a to gps źle poprowadził , ale moja wina, bo mogłam powiedzieć gdzie jechać, a tu wieje, a ja nie dość głośno mówiłam, żeby cieplej sie ubrać, a tu w restauracji niedobre jedzenie wybrał, a w domu to bym mu coś dobrego ugotowała, i po co w ogóle pojechaliśmy jak w domu fajnie( oczywiście to tylko w skrócie, bo było ostrzej), ale to w sumie mój problem.
Szkoda tylko, bo jutro mamy 13 rocznice ślubu i to miał być miły początek świętowania. Ale o tym jutro. Jutro będzie czas na podsumowania. A teraz czas na piękną jesień w górach
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Idziulka1971
7 października 2013, 09:22Jak ja uwielbiam Karpacz, ale Ci zazdroszczę i jaką piękną pogodę miałaś :))))
CzarnaCzekoladka
6 października 2013, 22:45SUPER!!! Gratuluję :) Chłop głodny to chłop zły.. mój też nie lepszy jest, maruda jedna ;) Fajna babeczka z Ciebie ;) Zdjęcia świetne. Ach.. chciałabym w góry :) Pozdrawiam!!!
bitniaczek
6 października 2013, 22:09Gratuluje!!! Kiedys zlazilam moje ukochane Beskidy...a teraz?? Pozdrawiam
optymistkaS
6 października 2013, 21:19Uwielbiam te miejsca, Karpacz, Szklarska itd, byłam tam tyle razy i ciagle chcę wracać! Fajnie Ci :)
dola123
6 października 2013, 20:05Super wyprawa gratulacje ; ) A ja zdobyłam wczoraj Częstochowę i Jasną Górę ;D
LubieJescSlodycze
6 października 2013, 19:04gratuluje, kiedyś lubiłam chodzić po górach
NikaMac
6 października 2013, 18:47gratuluję zdobycia szczytu. oprócz pięknych widoków ,sporo spalonych kalorii. same plusy. pozdrawiam