Tak więc dziś według planu odbyło się mierzenie i ważenie. Wyrok wyroczni: 98,3 wchodziłam 3 razy i cały czas to samo więc jest pięknie. Nie mogę w to uwierzyć że chudnę tak szybko. Prawie 2kg tygodniowo. Według mojej wiedzy ze szkoły to do 2 kg tygodniowo jest zdrowo więc bardzo się cieszę.
Tak wiec jest cudownie. Nie tracimy motywacji, nie poddajemy się. Ciśniemy dalej! :D Za tydzień na święta przyjeżdżają do mnie babcie... Jedna nie widziała mnie jeszcze odkąd zaczęłam odchudzanie i nawet nie wie że schudłam, więc ciekawa jestem czy zauważy różnicę.
Mama powiedziała, że znając mnie do 17 czerwca schudnę więcej niż 8,3 kg bo dobrze mi idzie. Oby tak było chce ważyć max 90 kg jak będę szła na to wesele.
Hahaha wgl co się mojej mamy tyczy to odchudzamy się razem i ona schudła 11 kg a ja 16,7 więc stwierdziła że żeby tyle schudnąć w tak krótkim czasie to musiałam przestać jeść XD No po prostu pękłam ze śmiechu. Ona teraz prosi mnie czasami żebym usiadła z nią przy stole i zjadła jakiś posiłek przy niej. Ja oczywiście siadam i jem bo nie przestałam jeść tylko zmieniłam produkty na zdrowsze i mniej kaloryczne i jem 4 razy dziennie a ona coś wymyśla XD
Aktualny pomiar | Pierwszy pomiar | Zmiana | |
Masa ciała | 98,3 | 115 | -16,7 |
szyja | 34,5 | 38 | -3,5 |
biceps | 31 | 36 | -5 |
piersi | 112 | 124 | -12 |
talia | 89 | 103 | -14 |
brzuch | 104 | 124 | -20 |
biodra | 112 | 123 | -11 |
udo | 63 | 74 | -11 |
łydka | 39,5 | 44 | -4,5 |
zaw. tłuszczu | 41% | 50% | -9% |
BMI | 36 | 42,2 | Z otyłości klinicznej do otyłości 2 st. i niedługo otyłości st. 1 (95kg) |
Z tym że jakoś musiałam pewno źle zmierzyć udo bo nie widze tej różnicy pewno pierwsze pomiary robiłam za wysoko teraz robie wdg blizn oczywiście nie na samej górze. A biodra mierze zaraz pod brzuchem , a nie przez tyłek. Tak jakos wole i tak widzę w ten sposób zmianę wiec myślę że jest dobrze.
byckobietaa
23 marca 2016, 14:06super, że mama Cię wspiera! gratulacje wyników!
radiowa
21 marca 2016, 11:24orany, gratuluję spadków, rewelacja!:) to też tak jest, że im ma się więcej do zrzucenia tym więcej na początku spada, a później ze stabilizacją jest najgorzej. ale żeby nie było, tłumaczę tylko Twoją mamę, a nie Twoją pracę, bo jestem pod wielkim wrażeniem:) życzę powodzenia i trzymam kciuki za te 90kg, a nawet mniej, na weselu! buziaki:)
BeataS1984
21 marca 2016, 09:59Super 16 kg to bardzo dużo napewno inni zauważą. Babcia tymbardziej. Podziwiam cię, ja próbuje od 3 tygodni zrzucić 3 kg i jakoś nie wychodzi... Trzymaj tak dalej, bądź wytrwała rób co robisz a będzie dobrze zobaczysz...
MyMadFatDiary22
20 marca 2016, 21:41Świetne spadki, naprawdę gratuluję. Wiem,że jeszcze dużo przed Tobą, ale tak naprawdę bardzo dużo już za Tobą, bo chyba początki są najgorsze, a potem to już z górki ;)
krcw
20 marca 2016, 16:56super :D i powodzenia w dalszej walce ;D
EfemerycznaOna
20 marca 2016, 15:23Brawo idziesz jak burza. Cudownie, że masz wsparcie w mamie.
Anivia
20 marca 2016, 16:06Taaak "Chodź dziecko zjedz przy mnie zebym widziała że cokolwiek jesz" kocham moja mame ;D
Snuggie
20 marca 2016, 14:52Brawo, gratuluję! Oby tak dalej!
CookiesCake
20 marca 2016, 14:35Piękne spadki, jak patrze na te centymetry to aż nie do wiary! Kawał dobrej roboty! ;)
Anivia
20 marca 2016, 14:47dobra przemiana materii wspomożona dieta i ćwiczeniami trochę roboty bylo :D
Barbie_girl
20 marca 2016, 14:16Gratulacje spadku ! Piekny widok Gratulacje ;)
spelnioneMarzenie
20 marca 2016, 14:16brawo, pieknie :)) tez tak chce :*