...wtedy kiedy znów będę zabierała się za pieczenie no powiem Wam, talentu to u mnie brak, ale moja Mila ma urodziny i chciałam upiec jej taki śliczny, kolorowy tort...to znaczy śliczny to on jest.
Ale na zdjęciach u kogoś
u mnie to trudno określić, no ale zobaczy się jak się go rozkroi. Matka się starała, mam nadzieję, że dziecko doceni pieczenie 6 kolorowych blatów, podczas gdy żar zza okna i ten z piekarnika sięgał gdzieś coś koło 100 stopni
w zeszłym roku Milenka powiedziała mi, że to były jej najlepsze urodziny w życiu...więc rozumiecie teraz tę presję? nie mogę wypaść gorzej niż w ostatnie urodzinki
buziole dzielne, walczące z kilogramami dziewoje
ja będę konsumowała zapewne niedługo tort i inne smaczności, więc póki co nie zasługuję na miano tej "walczącej"...ale zaraz potem wracam, więc nie zapomnijcie o mnie
zuzka.zuzanna
24 lipca 2015, 20:19Proszę o zdjęcie tego cudu !
Aniutka2015
26 lipca 2015, 15:53mówisz i masz ;))
julcia2008
24 lipca 2015, 19:43Zdjecie wrzucilabys tego Twojego cuda:-)
Aniutka2015
26 lipca 2015, 15:54jasne :)) idealnie nie jest i zadowolona tak na 100% nie jestem, ale grunt że dzieciom się podobało ;)
Happy_SlimMommy
24 lipca 2015, 15:49Super Mama!!:)
Aniutka2015
26 lipca 2015, 15:55dziękuję :)) bardzo bardzo to miłe :))
tartamalinowa78
24 lipca 2015, 07:47pewnie upiekłaś "tęczowy torcik", nie martw się, wszystko co kolorowe to piękne, więc będzie ok! smacznego :)
Aniutka2015
24 lipca 2015, 08:54tak tak :)) też się pocieszam że dzieci będą cieszyły oko kolorami a nie tym, że jakieś takie cienkie te blaty mi wyszły ;)
natalie.ewelina
23 lipca 2015, 22:29wszystkiego naj dla solenizantki....milej zabawy
Aniutka2015
24 lipca 2015, 06:43dzięki serdeczne :)) miłego dnia i cudownego weekendu:*