6:30 - jabłko + duża kromka chleba słonecznikowego z florą i pasztetem + słodzona herbata
10:05 - micha makaronu ugotowanego z łyżką oleju + słodzona herbata
13:25 - biała kiełbaska + ziemniaki z florą + pomidory z cebulką + kubek wody
14:50 - pomidory z cebulką + ziemniaki z florą + pół białej kiełbaski z chrzanem z żurawiną + spora garść paluszków + słodzona herbata
17:45 - piwo 0% + dużo pizzy
21:05 - garść migdałów + słodzona herbata + kubek wody
Nattina
27 czerwca 2015, 12:03przeanalizuj wyniki wagowe, ale wydaje mi się, że jak pijesz wodę to na nastepny dzień masz mniej na wadze :)
aniulciab
3 lipca 2015, 09:04Coś w tym jest... wydaje mi się, że kiedy nie jem tych stołówkowych obiadów, waga spada troszkę... ale może się mylę... w każdym razie dziękuję, że tu zaglądasz :) i przypominasz mi o wodzie :) Pozdrowionka :)
Nattina
27 czerwca 2015, 12:00woda- przypominam :)))