6:10 - micha makaronu ugotowanego z łyżką oleju + słodzona herbata
8:50 - pół kromki chleba bg w jajku + kawałek arbuza + słodzona herbata
11:15 - "kaszotto" (1/4 szklanki surowej kaszy jaglanej + warzywa na patelnię: marchewka, ziemniak, brokuł, fasolka, papryka, cebula) + sok
13:30 - bardzo dużo małych słonych ciasteczek + kubek soku
16:15 - mielony stek z jajkiem sadzonym + ziemniaki + buraczki + kubek wody
17:30 - 5 malutkich pączusiów + słodzona herbata
19:45 - miska żurku + 2 kromki chleba słonecznikowego + słodzona herbata + kilka chipsów + słodzona herbata
tulip24
28 kwietnia 2015, 22:57Naprawde cudaczny masz jadlospis zwlaszcza jak na kogos kto chce zadbac o sylwetke... A ile emocji wywoluje jak widze :-D
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:28Nie mogę ciągle ogarnąć tej sprawy niestety... kilka miesięcy jedzenia w biegu tego, co popadnie i nie wymaga przygotowania zrobiły swoje... a i oprócz tego to ja bardzo lubię jeść :) Mam nadzieję, że powolutku jakoś wrócę na właściwe tory jadłospisowe :)
Nattina
28 kwietnia 2015, 20:03http://www.mojeciasto.pl/na-zdrowie-diety/bezmleczna/
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:33Dziękuję za stronkę :) Powoli mam nadzieje, jakoś zacznę ogarniać wszystko i jakoś mi się uda coś upiec :) na razie mam problem, bo całymi dniami jestem sama z Małą i ciągle trudno mi zrobić coś bardziej pracochłonnego niż kanapka, czy "kaszotto", które robi się samo... czuję się z tym okropnie, bo tyle kobiet daje radę nawet z trójką czy piątką, a ja z jednym niemowlakiem ciągle nie potrafię żyć samodzielnie, normalnie :/ frustrujące to :/ Dziękuję za wsparcie :)
Nattina
28 kwietnia 2015, 19:59brawo za kubek wody zamiast soku :) i bura za pączusie i słone ciasteczka!!! Zrób ty sobie dziewczyno jakieś domowe desery- galaretkę, kisiel z owocami, ostatecznie lepiej sama upiecz jakieś lekkie ciasto.
Nattina
28 kwietnia 2015, 15:31co wy się tak dziwicie makaronowi jedzonemu codziennie? a chleb codziennie jecie??? pewnie nawet kilka razy dziennie. hahaha
gosiuniaaa
28 kwietnia 2015, 09:38Chleb bg to bezglutenowy?
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:34Tak, Danielek jest na diecie bez glutenu, często po nim dojadam...
dagma
28 kwietnia 2015, 09:13Nie przejadł ci się jeszcze ten makaron na śniadanie?
Nattina
28 kwietnia 2015, 20:00o wy się tak dziwicie makaronowi jedzonemu codziennie? a chleb codziennie jecie??? pewnie nawet kilka razy dziennie. hahaha
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:36Nie, bardzo go polubiłam, po porodzie przez jakiś czas głównie się nim żywiłam, bo Mała nie reagowała na niego :) To chyba jakieś uzależnienie :)
20dziestka
28 kwietnia 2015, 08:34Tez jestem ciekawa czemu jesz codziennie ten makaron? Lubisz?
Nattina
28 kwietnia 2015, 20:00co wy się tak dziwicie makaronowi jedzonemu codziennie? a chleb codziennie jecie??? pewnie nawet kilka razy dziennie. hahaha
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:37Teraz uwielbiam, jak nie zjem makaronu, cały dzień czuję się głodna, jak bym nic nie jadła...
Ebek79
28 kwietnia 2015, 08:17Ty tak lubisz ten makaron z olejem, że tak często go jadasz??
aniulciab
29 kwietnia 2015, 07:38Niestety tak, chyba jestem uzależniona od makaronu na śniadanie, bo kiedy go nie zjem, nie mogę się niczym najeść...
Ebek79
29 kwietnia 2015, 08:00To wszystko wiem:)