... od tygodnia zapisuję, co zjadłam... co prawda jestem w punkcie wyjścia - ważę dokładnie tyle samo, co na początku, ale po raz pierwszy od kilku dobrych tygodni waga nie wzrosła :) to już sukces :) łatwo nie jest, bo ciągle jestem głodna i nawet po posiłku nie odczuwam sytości :/ staram się nie jeść w biegu, jak to było do tej pory :/ skupić się na jedzeniu, dobrze, długo przeżuwać każdy kęs, robić 2/3-godzinne przerwy pomiędzy posiłkami i trochę "uzdrowić" swój jadłospis... małymi kroczkami do celu... wychodzi różnie, jak to w życiu :)
... ciągle karmię piersią i chcę karmić jak najdłużej, więc o żadnych redukcyjnych dietach nie może być mowy, a co za tym idzie, powinnam zjadać jakieś 2500-3000 kcal dziennie... nasz pan doktor powiedział nawet, że 4000, ale wydaje mi się to gruba przesada... nigdy wcześniej kalorii nie liczyłam, ale znalazłam bardzo fajny darmowy kalkulator: http://potreningu.pl/calculators/calories i sprawdziłam, tak pi razy oko, ile zjadłam wczoraj... wyszło 3500 około... czyli za dużo... najwięcej kalorii ze stołówkowego obiadu - to chyba te obiadki mnie najbardziej gubią, bo są naprawdę duże... i pyszne...
6:15 - micha makaronu z łyżką oleju + słodzona herbata
8:50 - herbatka owocowa
11:00 - 2 placki ziemniaczane z pieczarkami + słodzona herbata
15:25 - trochę sałatki (makaron, szynka, papryka, marchewka, groszek, majonez) + 3 małe kotleciki warzywne + słodzona herbata
16:35 - słuszny kawałek ciasta drożdżowego + słodzona herbata
19:15 - kawałeczek odsmażonej babki ziemniaczanej + słodzona herbata
21:10 - kawałek arbuza + 2 kromki białego chleba z florą i pasztetem z indyka z żurawiną + słodzona herbata + chrupki bekonowe
annas1978
22 kwietnia 2015, 08:09o Boze-co Ty jadasz na sniadanie-makaron z olejem????okropne. Jest tyle smaczniejszych propozycji sniadaniowych. Pozdrawiam
aniulciab
22 kwietnia 2015, 08:10Olej jest do gotowania - mi bardzo smakuje - spróbuj sama :)