... dziś na wadze 65,3 kg :)
... pół godziny temu ściągnęłam mleko... nie opłacało się już kłaść do łóżka, więc pomyślałam, że spokojnie zjem śniadanie i wpadnę tu na chwilkę... bo ciągle nie mam czasu, by zrobić jakiś wpis... najogólniej jest w porządku... ciągle tylko z kładzeniem Maluszka jest problem :( chociaż przez weekend nie było tak źle :/
... brakuje mi chwili na oddech... bardzo... nie mam jak pozaglądać do
moich Ulubionych Vitalijek :( tylko czasami udaje mi się "ukraść"
minutkę, kiedy np Tomek kąpie Danielka... nie mam też czasu na
przygotowanie lekcji i mam wrażenie, że zanudzam dzieciaki na śmierć :/
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
beatka62
22 lutego 2009, 21:52czesc aniulciab, wszystko sie ulozy,przepieknie wygladasz z maluszkiem ktory rosnie wam jak na drozdzach,trzymajcie sie cieplutko:)
AlbankaCCL
19 lutego 2009, 22:59Cześć aniulciab:))) tak sobie poczytałam Twój pamiętniczek ale masz fajne życie:) dzidziuś, mąż, piękne mieszkanko, kochający rodzice i Ty cała promieniejesz szczęściem:))) Cudnie:* Pozdrawiam Cię cieplutko:*
olka1975
19 lutego 2009, 11:11https://vitalia.pl/150271
juniperuska
18 lutego 2009, 23:58Smacznego!!! <img src="https://vitalia.pl/images/stories/articles/donuts.jpg">
Desperatka75
17 lutego 2009, 22:24Trzymaj się Buźka! <img src="https://vitalia.pl/img301/5746/55631950nh4.gif">
werkab
16 lutego 2009, 22:18Niunia my bedziemy na Ciebie zawsze czekać:) ale rozumiem ze potrzebujesz choc troszke chwilki dla siebie eh!:*
oficjalnaJ
16 lutego 2009, 15:10Dzieciakom od odrobiny nudy nic się nie stanie, a ty musisz sobie to wszystko na nowo poukładać. Może poszukaj w necie jakichś fajnych scenariuszy lekcji. Sporo ludzi publikuje swoje pomysły i są to czasami naprawdę ciekawe rzeczy. pozdrawiam.
dora77
16 lutego 2009, 15:06się we wszystko powoli, wszystko przed tobą, pa
sobotka35
16 lutego 2009, 12:25troszkę,a będzie lepiej:)Obiecuję ci to:)A tym,że nie masz czasu na vitalię,w ogóle sobie nie zaprzątaj głowy:)Pozdrawiam ciepło zapracowaną mamę:)
malla9
16 lutego 2009, 11:58dasz rade ... jeszcze troszke i wpadniesz w rytm... powodzenia :)
Sylw00ha
16 lutego 2009, 11:53mysle ze jeszcze ze 2-3 tyodnie ibedzie wszystko dorbze, opanujesz wszystko i bedziesz miala duzo czasu :)) tego ci zycze cmok
moniaf15
16 lutego 2009, 11:25na pewno nie zanudzasz!!! i tak sobie swietnie radzisz!!! podziwiam, naprawde!!! milego tygodnia, no i mam nadzieje, ze Danielek przywyknie w koncu do twojej pracy... buzka
margotxs
16 lutego 2009, 09:23Nie jestes przeciez jakims robotem. Dzieci na pewno nie zanudzasz. Dziecka na pewno nie zaniedbujesz. Badz dla siebie bardziej tolerancyjna. Wszystko bedzie ok. Pozdrawiam serdecznie!
tomija
16 lutego 2009, 07:45bedzie dobrze!!trzymaj sie cieplutko:))
Brzoskwinkaa
16 lutego 2009, 07:19a w jaki sposób prowadzisz lekcje? gadasz całe 45 minut, czy dzielisz ludzi na grupy i kazdy opracowuje zagadnienie? U nas tez sprawdzało się to, ze zadaniem na następna lekcje było (ze 2 razy w miesiacu) przygotowac sie na lekcje do przodu i w efekcie dzieci same prowadzą lekcje, nauczyciel tylo dopowiadał co wazniejsze a pominięte! Aha no i jak np. ktoś chciał sobie poprawić 1 za sprawdzian (tzn. poza normalną pisemną poprawą) to przygotowywał/ opracowywał temat w domu i z pamęci go opowiadał, referował. Myśle, ze dla młodej mamy jeśli dzieci same będą prowadzic zajęcia to odciazenie a dla nich frajda! aha poszperaj w necie o jakichs mapkach tematycznych itp.