Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
... bez większych rewelacji...

jak wróciłam do pracy po pierwszej ciązy to synuś miał 1 mc,znajomi z wejścia zabrali mi telefon, żebym nie wydzwaniała cały czas do domu:)Pierwsze dni są tragiczne (przeważnie dla mamusi), a potem docenisz odrobinkę oderwania od małej przylepki:)

wracasz od razu po urlopie macierzyńskim? Nie dacie rady finansowo? Ja zostałam na urlopie długo, pomimo że klepaliśmy biedę. Poszłam do pracy, jak córka miała 2 lata a synek wtedy 4. Będzie ciężko, ale kto powiedział, ze bedzie lekko? Pozdrawiam.

Twoje maleństwo jest prześliczne. Nie martw się powrotem do pracy, zaręczam Ci że można pogodzić bycie mamą i nauczycielem jednocześnie. Pozdrawiam serdecznie.

a kiedy musisz wrocic do pracy? a twoj danielek jest z dnia na dzien piekniejszy :) swietny ten spiworek do spania!!!! gdzie go zakupilas??? buziolki dla ciebie i synka!!

i napewno pogodzisz wszystkie obowiązki, tak było, jest i będzie. Serdecznie pozdrawiam <img src="https://vitalia.pl/33/e89b0b0918b6de97.jpg" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>

weekendu

dasz radę, bo jesteś silna...ja też niedługo wracam. Moja Zuzka też zaczynała od oglądania lewej łapki, potem przeszła na prawą, a obecnie memła z zadowoleniem obie, a najlepiej na raz;-)Buziaki

może zastanawia się, czy być leworeczny czy prawo... :) Dzieki za komplement, buziak :)

Dasz radę! Będzie dobrze ;-) synus jest przesliczny ;-)

Dasz radę, jesteś dzielna kobietka. A poza tym nie myśl jeszcze za dużo o pracy. Ciesz się z tego, co jest teraz. Pozdrawiam!

dzieki:))hm mysle ze najwazniesza jest organizacja:))ja wiem ze nie moge sobie pozwolic na chocby jedno odstepstwo, bo wszystko sie zawali i nikt mnie nie wyreczy:))wiec to jakos mnie motywuje i dawaj do przodu:))bedzie dobrze nastaw sie optymistycznie:)buziaki

ja też mam takie maleństwo w domu ( 6 miesięcy). Ale na razie nie mogę myśleć o powrocie do pracy bo nie miałabym z kim zostawić córeczki, a poza tym mam jeszcze synka 2,5 lat. Na pewno na początku będzie ci trudno, ale dasz sobie radę. My mamy musimy sobie zawsze radzić, prawda? trzymaj się cieplutko! pa!

dłuższy powinien być urlop macierzyński! a jak rozwinęły się sprawy w pracy z dyrektorem? maleńki jest śliczny!!!

Moja Koza też wskazuje na razie na leworęczność ( mój tato jest "mańkutem" hihi ale w zasadzie to on jest oburęczny) Nuna po zabawkę wyciąga lewą rączkę, prawą sobie potem dopomaga:) podrAwiam

dziękujemy:-)

ojej! a kiedy wracasz do pracy? Pozdrawiam!

a kto ci bedzie pilnował malego? pa

Napewno sobie poradzisz, ja mam dwójkę :-) pracę, dom i czas na to żeby sie wam zwierzyć i na forum pogadać :-) Im więcej zajęć tym lepsza organizacja pracy :-) Życzę powodzonka

powrotu do pracy....ale z drugiej strony, to się ciesze, że wyjde doludzi ;-)...Pozdrawiam serdecznie <img src="https://vitalia.pl/img518/2418/weekendwv2.gif">

kiedy wracasz do pracy?