Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta, święta i po świętach


Kurcze tak chciałam być racjonalna w te święta i poległam:(  Mam ochotę płakać. Ale NIE, muszę tą porażkę potraktować, jako kop w tyłek, jako kolejny dowód, że muszę się wziąć za siebie. 

  • x001x

    x001x

    8 kwietnia 2015, 18:41

    Mam to samo.. ale porażka to szczebel sukcesu więc bierzemy dupy w ruch!

    • anira

      anira

      9 kwietnia 2015, 14:27

      Ale o ile byłoby prościej gdyby nie było tych porażek?

  • KASI2013

    KASI2013

    8 kwietnia 2015, 17:01

    no cóż jesteśmy tylko ludźmi ... nieważne ile razy upadniesz ważne, że się podnosisz i walczysz :) powodzenia

    • anira

      anira

      9 kwietnia 2015, 14:26

      Dzięki:) Na razie porażka dała mi solidnego kopa:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.