Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brr
30 stycznia 2014
zimno,wieje straszna pogoda..dziś byłam na siatkówce,Było mało osób po troje na boisku ale podjęliśmy wyzwanie,było super,biegania po boisku,świetna zabawa..ukończyłam też drugi miesiąc ćwiczeń na XBOX-ie,dziś ćwiczenia sprawnościowe..przeszłam,jestem niby sprawniejsza,wytrzymalsza ale i tak prawie płuca wyplute.Zawsze uważałam się za całkiem wydolną ale okazuje się,że daleko mi do sportsmenki..cóż wszystko przede mną,jak już pisałam to jest do zrobiania za miesiąc za dwa na pewno..dalej ćwiczę na XBOX-ie trzy razy w tygodniu w pozostałe dni ćwiczenia z Jillian Michaels a jak nie mam werwy to robię dzień przerwy,jest coraz lepiej a będzie jeszcze lepiej..wierzę w to..wiem,że nikt tego za mnie nie zrobi a nie chcę żałować tego,że przynajmniej nie póbowałam a jak próbuję to będę kontynuować aż osiągnę cel..buziaki
konki1
3 lutego 2014, 07:29Super. Tak trzymaj
therock
30 stycznia 2014, 21:57u mnie na termometrze niby nie mega zimno ale czuć straszną wilgoć która aż przeszywa:(