Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poniedziałek


weekend minął mi na pobycie w pracy ale w sobotę wygospodarowałam godzinkę na XBOX-a.W niedzielę przerwa od ćwiczeń dziś ćwiczenia na nogi i na brzuch Tamilee Weeb..jeszcze zamierzam odpalić Jillian jakoś mnie nosi i ciągnie aby poszaleć ostrzej..waga stoi w miejscu czyli 73 ale to dlatego,że nie szaleję z dietą,w zasadzie nie ma diety jest tylko MŻ..czy to dobrze..już rozbiłam takie rozważania..czas pokaże..powoli do celu..buźka
edit
Zrobiłam odpaliłam Jillian Michaels No More Trouble Zones..ależ wspaniałe ćwiczenia,dają kopa,czuję mięśnie,zmęczenie,słodkie zmęczenie,które powoduję,że moje ciało się zmienia,że mi się zaczyna podobać..polubiłam ćwiczyć polubiłam jak cholera Jillian..oglądałam jej zdjęcia jak wyglądała,jakie miała problemy z sylwetką a teraz wygląda świetnie..każda(y) z nas tak może wyglądać wystarczy ćwiczyć systematycznie i sukces jest w zasięgu ręki..już po miesiącu widać poprawę po dwóch ciało się spina,jest jędrniejsze..po pół roku ćwiczeń wygląda się ZAJEBIŚCIE,,przepraszam za słownictwo ale mam motywację,siłę,pauera..uwierzcie wszystko jest możliwe..dziś,może nawet jutro i pojutrze nie dacie rady czegoś zrobić ale po paru treningach po miesiącu po dwóch dacie radę,zrobicie to,bo to jest do zrobiania wystarczy próbować do skutku..ja to już przeżyłam,zaprzepaściłam ale znowu to robię i znowu osiągnę sukces i teraz zatrzymam go na stałe..
  • minobreesmi

    minobreesmi

    28 stycznia 2014, 08:35

    Ja uwielbiam ćwiczyć z Jillian także wiem co czujesz :-) pozdrawiam!

  • therock

    therock

    27 stycznia 2014, 23:24

    zaciekawił mnie ten trening:) zaraz obadam:D

  • konki1

    konki1

    27 stycznia 2014, 18:39

    Ech...będzie dobrze. Czasami waga stanie na chwilę, a potem jak się ruszy...to leci jak oszalała

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.