Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
koniec urlopu
21 lipca 2013
ostatnie dni fajne,wczoraj w Malborku na oblężeniu,połaziliśmy z dzieciakami,wieczorem pogoda się bardzo poprawiła.Obejżałam pogodę i dziś wypad nad morze.No i spaliłam się,na raka na czerwono,dziś słońce było ostre,aż piekło no i mnie upiekło..ale co tam,jeśli skóra ze mnie nie zejdzie to będzie piękna opalenizna..no i jutro do pracy,w sumie to się cieszę..miłego wieczoru..buziaki
therock
21 lipca 2013, 23:05to oby nie zeszła:) polecam smarowac dpantenolem i aloesem:)