dogoniłam mojego "zająca".Dziś rano waga pokazała mi 66,400,nareszcie super..odpoczywam po pracy,zjadłam obiad i jak tylko przetrawię to zaliczę Chodakowską,mój kochany celulit się tego dopomina hihi..życzę wam kochani cudownego wieczoru..u mnie słoneczko,ciepło..mąż na działeczce,łata biedną altankę z synem a ja mam chwilę oddechu od zgiełku i od moich kochanych ale czasem męczących mężczyzn..buźka kochani
P.S.Dziękuję za wspaniałe budujące komentarze..
agneska1980
15 maja 2013, 11:06bosko! a z ewą dzień jest piękniejszy :-)
therock
15 maja 2013, 00:48No i super:) też życze miłej nocki:)
ewa4000
14 maja 2013, 20:21Gratuluję wyniku !!! I Tobie również cudownego wieczorku :)))
Herbata185
14 maja 2013, 19:18Ja Chodakowską zaliczyłam rano. Jest żyleta.
Niecierpliwa1980
14 maja 2013, 18:04Wspaniały wynik-zazdroszczę i jeszcze bardziej spinam pośladki :-)