Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek
17 maja 2013
uciekają mi te dni..praca goni,nie mam czasu zbyt wiele ale na ćwiczenia zawsze staram się znaleźć chwilę,jednego dnia 30 minut innego 50 ale ćwiczę..robię też przysiady od tygodnia,no i tu muszę wam zdać relacje,pośladki uniosły się,zrobiły twardsze,to jeszcze nie to o czym marzę ale zmiany są widoczne,zwłaszcza w spodniach..cellulit nawet troszkę się zmniejsza..po prostu super aż zachęca mnie to do dalszej pracy a o to przecież chodzi..w niedzielę jadę na Komunię do brata syna..cóż nie zamierzam się obżerać ale i będę jadła jak będą smakołyki..udanego piątku kochani i całego weekendu..buziaki
MonikaGien
19 maja 2013, 11:07a ja nie ćwiczę, brak czasu, choć to nie wytłumaczenie, dla chcącego nie ma nic trudnego ;-) od jutra muszę się poprawić, a może już od dziś, miłego dnia :-)
ewa4000
17 maja 2013, 20:25ćwiczenia to jest to, ja też zauważam pozytywne zmiany, z tym że ja ciągle z Ewcią działam :))) Również w niedzielę mam komunię, buziaczki :))))
therock
17 maja 2013, 17:59wzajemnie:)