No i ja jak zwykle pózno, ale u mnie jeszcze jest 19:P i 23 wieczorem:) Dopiero niedawno moje małe słoneczko usneło i mam jak usiąść przy komputerze:) Dzisiaj dzionek w miarę spokojny, ale wieczorem znów miałam troche sprzątania, bo mieliśmy mały remont łazienki i musiała posprzątać ten bałagan który narobili no i tak ponad godzinę zasuwałam... ale przynajmnie ruchu mi nie brakuje:) A jeśli chodzi o dzisiejsze menu to wyglądało tak:
śniadanie: kawa, crossant na spółkę z synkiem i pół szklaneczki ryżu na mleku
2śniadanie: batonik musli
obiad: rybka z warzywami i 2ziemniaczki gotowane na parze
podwieczorek: rożek( straszną ochotę miałam)
kolacja: pół ciabaty, zielona herbata, odrobina makreli w sosie pomidorowym
Do tego ok.1,5l. wody. Do jutra, dobranoc:)
paauulinaa
21 lutego 2012, 11:11ładnie menu :P
atka089
20 lutego 2012, 01:13ruchu mialas na pewno wystarczajaco duzo ;)