Dziękuję Wam bardzo za wczorajsze życzenia. Buziak dla Was.
Dziś czekałam na zakupy z Asdy, wybrałam przedział godzinowy 13-15 bo wcześniejsze godziny były już zajęte i oczywiście koleś przyjechał za 8 trzecia. Ale jakbym wyszła rano z domu i wróciła 10 po pierwszej to jak na złość pewnie bym się z nim minęła bo przyjechał by do mnie pierwszej. Zawsze na odwrót. Popsuło mi to trochę plany bo chciałam pojechać na zakupy ciuchowe a skoro dostawa była tak późno to ledwo potem do kilku sklepów zdążyłam. Kupiłam sobie tylko 2 pary tenisówek do pracy, gacioszki oraz dla młodego spodnie do szkoły.
Przez te zakupy miałam rozregulowany dzień i obiad został obiado-kolacjom.
Dzisiejsze menu:
8.05
- ciemny chleb z szynką i pomidorem
10.55
- mandarynka
- gruszka
- 2 brzoskwinie
13.00
- 4 ciastka BeVita
- 2 garście nerkowców
19.30
- 2 papryki faszerowane mielonym (na górze ser)
- kalafior
- 3 mini kukurydze
Płyny:
- 3 kawy rozpuszczalne z mlekiem i słodzikiem
- 2 herbaty pu-erh
- woda
Piekę nową partię ciastek owsianych, dodałam siemię lniane, pestki dyni, słonecznik, nasiona konopi i nerkowce.
fitball
31 sierpnia 2012, 19:32hah ciasteczka owsiane uzależniają... ja też ciągle piekę...
TAINTA
31 sierpnia 2012, 10:53wszystkiego najlepszego,życzenia spóźnione ale szczere:-)) fajne masz jedzonko!!
Madeleine90
30 sierpnia 2012, 22:10planuje upiec w sobotę, żeby było coś dobrego i zdrowego do niedzielnej, rodzinnej kawy :)
Madeleine90
30 sierpnia 2012, 22:10ciasteczka owsiane