Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ehh


Powiedziałam jedno, zrobiłam drugie;). Z dietą ostatnio dość ciężko... chyba się wypaliłam. Waga się utrzymuje na stałym poziomie. Ćwiczę w miarę regularnie - w tym tygodniu była dwa razy siłownia i raz joga, od przyszłego zaczynam serię body space. Ale coś nie mogę się z tą dietą. Widzę, że wciąż mam tu i ówdzie za dużo tłuszczyku, ale ostatnio kupiłam sobie dżinsową spódnicę w rozmiarze 34(!)... do tej pory nie miałam pojęcia, że w ogóle taki rozmiar istnieje;); panie w sklepach patrzą na mnie wzrokiem pełnym zawiści i w ogóle jestem mega fantastyczna ;))
  • oh.my.ass

    oh.my.ass

    8 lutego 2011, 19:00

    34 wbiło mnie w fotel - wow! ja tam się cieszę, że panie w salonach są w stanie wbić mnie w suknie ślubne 38 ale w sumie centymetrów mam trochę więcej - o 15 więc mi 34 nie grozi nigdy :)

  • megimoher

    megimoher

    8 lutego 2011, 00:19

    nie ma takiego rozmiaru! pisz częściej, bo cię brakuje!

  • strapola

    strapola

    5 lutego 2011, 19:33

    body space jest boskie, ja już się chyba uzależniłam :D polecam do tego rolletic :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.