Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: dzień 9 czyli ważenie nieudane...
6 stycznia 2011
Dziś przestrzegałam diety. posiłki o czasie i w odopwiednich ilościach. Miałam iść na siłownie, ale wymyślono nowe święto narodowe i siłownia była zamknięta, więc pójdę jutro.
Ważyłam się. Niestety zeszło mi tylko 0,5 kg, czyli raktycznie nic... heh no ale 2 razy miałam załamania diety z czego jedno duże wczoraj, więc się nie dziwię...
Zabieram się do roboty ostro, za tydzień mam mieć 1kg mniej! tak!
theonlyway
7 stycznia 2011, 00:00Do roboty :D Będzie mniej kilo, wierzę w to ;*