Po dwutygodniowej przerwie w diecie, wróciłam dziś do jedzenia ściśle wg wskazań Pomroy. Waga unormowana, nie zrobiła mi żadnych niespodzianek, więc na spokojnie wracam do planu zrzucania zbędnych kilogramów. Pomocny na pewno okaże się rower, który zakupiłam. Zaliczyłam już dwie wycieczki po 9 kilometrów. Wiosna dziewczyny, wiosna!!!
Poniżej zdjęcia zapiekanki z kaszą kuskus. Na niej warzywa i swojska kiełbasa robiona przez sąsiada
A tak wygląda moje wiosenne cudo:
Beata-od-nowa
9 kwietnia 2016, 08:12Dziękuję za przepis wypróbuję miłego weekendu
ciasteczkooo
5 kwietnia 2016, 22:40Pyszności
angelisia69
5 kwietnia 2016, 13:10oj zapiekanjka wyglada przepysznie.a rowerek az chce sie na niego wsiasc ;-)
Beata-od-nowa
5 kwietnia 2016, 09:21bardzo ładny rowerek i apetyczna zapiekanka poprosiłabym o przepis :) i zyczę powodzenia :)
aniab2205
6 kwietnia 2016, 18:50Beatko, bardzo prosty przepis: kasza podgotowana na spód formy, do tego 1 jajo roztrzepane z odrobiną musztardy i przyprawami. Na kaszę pokrojona w plastry cukinia, pieczarki, cebulka, papryka, ogórek kiszony i pomidorki. Na koniec kiełbaska. Jak się to wszystko podpiekło, to na wierzch wylałam kolejne 2 roztrzepane z przyprawami i odrobiną ketchupu jajka. Z przypraw co lubisz, ja dałam granulowany czosnek, zioła toskańskie Kamisa, sól, pieprz. Na potrzeby męża część zapiekanki jest posypana serem.
Maarchewkaa
5 kwietnia 2016, 09:16Bardzo ładny rowerek :) super ze juz na nim smigasz :)
aluna235
5 kwietnia 2016, 06:29Trzymam kciuki. Rower cudny, tylko jeździć. Pozdrawiam serdecznie
wiola7706
5 kwietnia 2016, 00:08Przepiekny rower.
CookiesCake
4 kwietnia 2016, 23:11Super jedzonko, ja dzisiaj szukałam kaszy kuskus, ale nie mogłam znaleźć nigdzie :(