Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
77.5 na Nowy Rok


Moglo byc lepiej, gdyby nie swiateczno-noworoczne obzarstwo. dodalo mi to 3 kg w 10 dni.

Wracam do dietkowania. Od kilku dni cwiczę z Chodakowską skalpel II. Ku mojemu zdziwieniu jest to trening dla początkujących. Cóż, na początku po przećwiczeniu Skalpela II przez dwa dni nie mogłam chodzić. Teraz, po mniej więcej 5-ciu treningach jest odrobinę lepiej, nawet zaczynam dodawać inne ćwiczenia z kolejnego programu.

Ale mimo wszystko zdziwiłam się, że to program dla początkujących. Wcześniej ćwiczyłam z Vitalią, z Mel B i tak się nie zmachałam. 

Muszę też się pochwalić, że zaczynam swój detox słodyczowy - trzeci dzień nie jem słodyczy, a moje ulubione ciasteczka leżą smutne na talerzu :).

Plan na dziś:

ś: kromka z szynką z sałatą, IIś: gruszka, o: sałatka, p: gruszka i pomarańcza, k: szpinak z jajkiem.

ćw: skalpel II

Miłego dnia,

Ania

  • mamagrzesia

    mamagrzesia

    4 stycznia 2016, 21:18

    Ania u mnie to samo, waga -76,8 kg. Masakra !!!! Dychę muszę wywalic na śmietnik, zaczęłam od dzisiaj dietę i ćwiczenia, mam nadzieję, że się uda. Znowu razem startujemy. Trzymaj się !

    • ania2048

      ania2048

      5 stycznia 2016, 08:45

      W dobrym towarzystwie miło się odchudzać - zawsze dawałaś mi motywację! Walczymy :)

  • Spychala1953

    Spychala1953

    4 stycznia 2016, 19:25

    Oj, odstawić słodycze nie jest łatwo:))))))))))))))))))))))

  • angelisia69

    angelisia69

    4 stycznia 2016, 16:50

    a niech sie smuca :P przynajmniej nie dodadza tu i owdzie w boczkach :P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.