Moglo byc lepiej, gdyby nie swiateczno-noworoczne obzarstwo. dodalo mi to 3 kg w 10 dni.
Wracam do dietkowania. Od kilku dni cwiczę z Chodakowską skalpel II. Ku mojemu zdziwieniu jest to trening dla początkujących. Cóż, na początku po przećwiczeniu Skalpela II przez dwa dni nie mogłam chodzić. Teraz, po mniej więcej 5-ciu treningach jest odrobinę lepiej, nawet zaczynam dodawać inne ćwiczenia z kolejnego programu.
Ale mimo wszystko zdziwiłam się, że to program dla początkujących. Wcześniej ćwiczyłam z Vitalią, z Mel B i tak się nie zmachałam.
Muszę też się pochwalić, że zaczynam swój detox słodyczowy - trzeci dzień nie jem słodyczy, a moje ulubione ciasteczka leżą smutne na talerzu :).
Plan na dziś:
ś: kromka z szynką z sałatą, IIś: gruszka, o: sałatka, p: gruszka i pomarańcza, k: szpinak z jajkiem.
ćw: skalpel II
Miłego dnia,
Ania
mamagrzesia
4 stycznia 2016, 21:18Ania u mnie to samo, waga -76,8 kg. Masakra !!!! Dychę muszę wywalic na śmietnik, zaczęłam od dzisiaj dietę i ćwiczenia, mam nadzieję, że się uda. Znowu razem startujemy. Trzymaj się !
ania2048
5 stycznia 2016, 08:45W dobrym towarzystwie miło się odchudzać - zawsze dawałaś mi motywację! Walczymy :)
Spychala1953
4 stycznia 2016, 19:25Oj, odstawić słodycze nie jest łatwo:))))))))))))))))))))))
angelisia69
4 stycznia 2016, 16:50a niech sie smuca :P przynajmniej nie dodadza tu i owdzie w boczkach :P