Niby pechowy, ale ja lubię trzynastkę :)
Wczoraj udało mi się wieczorem poćwiczyć! Zrobiłam trening Vitalii i jestem zadowolona. Przeszłam niestety do jakiejś dziwnej fazy treningów, w której jest mniej cardio i trochę mi tego brakuje na treningu. Dołożyłam więc Mel B ABS i muszę potwierdzić, że moje ćwiczenia z Vitalią - już od roku trochę mało skutecznie ćwiczą brzuch. Mel B dała mi do wiwatu, mimo, że było to tylko 8 minut. W Vitalii ćwiczenia są głównie na nogi i pośladki.
Dieta wczoraj w miarę ok, nie licząc naleśnika na kolację. Ale waga okazała się skłonna do współpracy i wykazała spadek :)
Plan na dziś:
Iś: musli, mleko
IIś: jabłko
o: maca z serem, kefir
p: pomarańcza
k: maca z sałatka jarzynową
Ćwiczenia:
trening Vitalii, KFO nokaut I plus (zrobione), Mel B brzuch, 70 brzuszków i 70 squat
Powodzenia dziewczyny :)
Ania
mystorymylife
13 stycznia 2015, 10:46Mel B jest NIESAMOWITA ! :D Daje w kość ale po jej ćwiczeniach czuję się że się żyje ! Poza tym nie nudzą :) Próbowałaś może ćwiczenia Tiffany ? Masz świetne menu, powodzenia !