Wczoraj dietkowo nie za bardzo - przez cały dzień ok, a na meczu 2 kawałki keksika (trzeba! było dojeść po maluchu). Jak zwykle dałam się skusić :(
W związku z grzeszeniem keksikiem postanowiłam zamienić ćw. modelujące na 30 min steppera. Zważyłam się przed 72,1 (niefajnie) i zważyłam się po stepperze 71,4 (fajnie). Więc wypociłam 700g. Nie wiedziałam, że tyle da sie wypocić w 30 min.
Plan na dziś:
Ś: kromka z kiełbasą krakowską 120 kcal +39 kcal +20kcal = 180 kcal
IIŚ: 1/2 bułki z dynią +serek topiiony danmis kozi 61kcal+30kcal
O: sałatka
P: 1/2 bułki z dynią, truskawki 300 g 61kcal + 87 = 148
K: ???
PK: truskawki
Ćwiczenia: brzuszki 150, rowerek 30 min (sprawdzę ile daje się wypocić na rowerku :))
Miłego dnia :)
minkaaa
13 czerwca 2012, 17:26A u mnie keksik zamrożony .Pada więc może pójdę w twoje ślady ;))
jagatoja
13 czerwca 2012, 15:07Dobry sposób żeby zacząć ćwiczyć.....przez ciekawość... ile się" wypoci"dla mnie fajne
mikelka
13 czerwca 2012, 12:38super dieta i cwiczonka,szczegolnie te brzuszki rany!!!! 150!!!!!!!!!!!!!!
ttesia
13 czerwca 2012, 10:14ja ważę się tylko rano jak wstaję z łóżka :-))
dam.rade.1958
13 czerwca 2012, 09:5435 km to jakies 2.5 godz, predkosc w tym czasie jest rozna, pod gore do 15 km, tak normalnie to mam predkosc 18-20km/hjak sie wsiadzie to juz sie jedzie :-))) Pozdrawiam
znudzonaona
13 czerwca 2012, 09:54Ja tak lubię sie zważyć po basenie , też fajnie wtedy waga spada :-) keksa to i ja bym nie odpuściła , hmm.. moja szwagierka piecze taki pyszny . Miłego dnia !!