Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak motywacji...


Nie wiem co się stało, ale moja motywacja uleciała jak pstryknięcie palcami... ot tak... W poniedziałek i wtorek ćwiczyłam, a dzisiaj nie mogę się zabrać... I już tego nie zrobię... A na dodatek moje postanowienia dietetyczne uleciały. No może do obiadu było super, ale potem... Choinka jestem zła na siebie... Obawiam się, że dzisiejsze objadanie wyjdzie na jutrzejszym ważeniu...

  • Renatek13

    Renatek13

    21 maja 2014, 22:21

    ja po miesiącu nienagannej diety od dwóch dni wpadłam w cug jedzeniowy. mi też motywacja wyparowała i szukam sposobu jak wrócić na właściwe tory. Trzymam kciuki i za siebie i za ciebie żeby to jutro nastąpiło :)

    • Ania180531

      Ania180531

      21 maja 2014, 22:28

      A ja prawie dwa miesiące... Mam nadzieję, że szybko nam to przejdzie :)

  • Landryna3210

    Landryna3210

    21 maja 2014, 22:10

    To tylko jeden dzień .! Jutro będziesz walczyć dalej ;)

    • Ania180531

      Ania180531

      21 maja 2014, 22:20

      Ten tydzień ogólnie jest ciężki, jakby coś mi się poprzestawiało w głowie...

    • Landryna3210

      Landryna3210

      21 maja 2014, 22:21

      Czasem tak bywa ;) Ja marnuje czas chora w łóżku ;/

    • Ania180531

      Ania180531

      21 maja 2014, 22:29

      Życzę zdrówka :) Chętnie bym sobie poleniuchowała w łóżku ;)

    • Landryna3210

      Landryna3210

      21 maja 2014, 22:30

      Dziękuję ;) Nie polecam w taką pogodę ;)

    • Ania180531

      Ania180531

      21 maja 2014, 22:32

      Rzeczywiście pogoda super :)

    • Landryna3210

      Landryna3210

      21 maja 2014, 22:40

      Dokładnie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.