Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
skrot weekendu:) ja chce jeszcze:)


Spalam dzisiaj 14 godzin:) troche wymeczyl mnie ten weekend:D
Ale za to był Gd, byl Sopot, był wschod słonca na molo i fajna impreza.

Jak zwykle jak skads wracam postanawiam sobie, ze musze schudnac. Ze tym razem tak naprawde... Jak zawsze. Moja kolezanka jest taka szczupla, zgrabna,  ma chude nogi. I czasem mysle, ze jak kaze mi zalozyc jakas suknieke, w ktorej nie koniecznie sie dobrze czuje, bo za duzo odslania, to jest dlatego zeby ona lepiej wygladala. Wkurza mnie to.
Ale nie skromnie sie przyznam, ze bylo kilka milych spojrzen ze strony przystojniakow. Chociaz co sie dziwic, jak ma sie wielkie cycki.. :/ to mi nie pasuje. Bez sensu.

Co do jedzenia, to hmm. Bylo na szczescie srednio, nie zle. Jak zwykle kolezanka, u ktorej spalam w sobote nie postarala sie o nic, bo musialam sama sobie kupic sniadanie. Wiem, ze moze to zle zabrzmiec, ze wypominam, ale zawsze tak jest. A ja glupia staram sie jak ona przyjezdza. Wiec w sobote rano byly 2 kanapki, pozniej na miescie kawa z ciastem czekoladowym i malinami, a popoludniu jedzenie w afrykanskiej restauracji. Polecam w Sopocie! Jadlam ryz z warzywami i plantanami. I jeszcze zamowilysmy 1 na szczescie sok z palmy. Dziwnie smakowal, jakby mial alkohol w sobie, a nie mial podobno.

Pozniej przed impreza byla 1 kanapka, cheesburger w Mc jak zwykle przed;)  a nad ranem ok 5.00 zapiekanka. A w niedziele 2 kanapki i drozdzowka z jablkiem w pociagu. Jak ja dawno nie jadlam drozdzowek.

W ogole jakas laska na imprezie ustala calym swoim cialem ze szpilka na mojej stopie. Mam teraz taka mega spuchnieta. Balam sie, ze bede musiala jechac do szpitala bo myslalam, ze bedzie szycie, ale na cale szczescie tylko zdarla troche skory.

Polecam wszystkim wschod na molo!:)

A teraz ogladam zdjecia i sie smieje jak dobrze, ze zabralam aparat ze soba:) dawni tylu zdjec nie zrobilam:)


zaplanuje sobie juz cwiczenia:
jillian
posladki
brzuch
  • zlosnica83

    zlosnica83

    4 czerwca 2012, 13:18

    Imprezowiczka : D Kurczę mieszkam z Gd. jakoś ponad 3 lata i .... wstyd nie byłam nad morzem przy wschodzie słońca ;/ PORAŻKA !!!, , ale teraz staram sie wszystko nadrobić, bo jeszcze dwa miesiące w Gd. pobędę. Ps. pokaż wschód : D !

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.