Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Światełko w tunelu


30.01 - 1032 kcal + agrafka
31.01- 650 kcal + agrafka
01.02- ??? 1,5 godziny siłowni
02.02- 450 kcal + agrafka
03.02- 150kcal + 2 godziny siłowni
04.02- 300 kcal  + agrafka
05.02- 350 kcal + agrafka
Łącznie mało imponujący wynik 2932 spalonych kcal.

A teraz lepsza wiadomość. Od jakiegoś czasu moja waga uparcie robiła mi na złość i pokazywała niemal że tyle samo (mówię o spadku 0,2kg). Nie mówię że tendencja spadkowa mnie nie cieszyła ale ja mam z czego zrzucić, jestem na pierwszym etapie odchudzania więc efekty powinny być większe. No i dzisiaj mogę to powiedzieć, że są. W tym tygodniu zawzięłam się i mówię że ta małpa mnie nie prze weźmie. Skupiłam się na moim tłuszczu, dużo piłam i starałam się regularnie ćwiczyć i mam swoją nagrodę. Na wadze aż -2,0 kg. Równiutko co do grama. Od razu mam chęć popedałować. 
Buziaczki. 
Miłego dzionka 
Mój będzie na pewno.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.