Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spać....
14 kwietnia 2010
Jezuśku jak mi się spać chce. Nie widzę parwie na oczy a tyle mam dzisiaj do zrobienia. W każdym razie wczoraj było jak najbardziej dietkowo. Bez ćwiczeń za to była ciężka fizyczna praca. Powiem szczerze że jak wróciłam o 21.00 do domu umyłam się rozebrałam łóżko to postanowiłam zrobić te a6w z którym jestem 2 dzień do tyłu no i skończyło sie na pierwszej serii. Bo jak robiłam sobie przerwę to poprostu zasnęłam. WIme nie dobra jestem. Dzisiaj postaram się poćiwczyć zaraz po powrocie do domu i nie odkładać tego na wieczór.
mate1
14 kwietnia 2010, 08:56Może te tabletki nasenne są za mocne jednak dla ciebie, że taka senna jestes albo zmniejsz sobie dawkę. a 750 ckal to troche za mało musisz jeść minimum 1000 ckal i 5 małych posiłków bo inaczej będziesz się po takiej głodówce rzucać na jedzenie a to jest gorsze