Urlop dobiega konca, jutro wieczorem/ w nocy wracamy do Uk. Boje sie troche wejsc na wage bo pofolgowalam sobie troche. Robilam kilka treningow i wyciagalam meza na spacery, to moze nie bedzie tak zle. :)
Jest cudnie, widoki piekne, cieplo i slonecznie.