Weekend spędziłam ze znajomymi , a zaczęło się w niedziele o 5 rano :)
Pojechałam do przyjaciela a tam już czekała na mnie wódka i w sumie wyszło na to że ja sama wypiłam całe 0,7 ;oo nie wiem do tej pory jak to zrobiłam i jeszcze trzymałam się na nogach :) Po południu postanowiliśmy jechać na Orkiestrę ale ktoś wpadł na "genialny" pomysł żeby odwiedzić "frytkową" - ulica na której są wszelkiego rodzaju fastfoody ;oo
Byłam tak strasznie głodna po tej wódce , a oni wymyślili hamburgera ;oo Ale ja jestem z siebie bardzo dumna ponieważ ODMÓWIŁAM Oni jedli a ja patrzyłam Chyba z 10 razy usłyszałam "Ale na pewno nic nie chcesz?" odpowiedź była oczywista ; NIE .
Nic nie jadłam przez całą niedziele ale za to piłam alkohol a wiadomo alkohol ma bardzo dużo kcal . Obudziłam dziś przed 8 rano z wielkim kacorem Jak tylko spojrzałam na stół przy którym siedzieliśmy aż mnie cofnęło - wszędzie alkohol ;ooo
Jak zajechałam do domu zjadłam śniadanie , Bilans ;
Śniadanie - Pół serka wiejskiego + pół bułki białej przennej = ok 206 kcal ( 100 g serka = 97 kcal , pół bułki = 109 kcal
Obiad - rosół z makaronem ok 250 mln = ok 150 kcal
I na razie to wszystko , myślę że jeszcze coś zjem np Jabłko albo coś w podobie .
Ćwiczeń dziś brak z powodu złego samopoczucia czyt. KAC .
kompulsiarz
15 stycznia 2014, 11:03jak nie jadłaś a tylko piłaś to wcale się nie dziwie że miałaś kacora hihi ;)
ambus
14 stycznia 2014, 02:37No to zaszalałaś;) W czwartek idę na urodziny i już zadaję sobie odwieczne pytanie: pić czy nie pić?;) Pewnie padnie na pić. Byle potem nie jeść za dużo. Trzymaj się;)
radomszczak
13 stycznia 2014, 23:57Ja tam mam dobre doświadzenia z wysyłaniem CV. Teraz większość pracodawców wykorzystuje tą opcję w rekrutacji. Nie muszą przeglądać stosiku papierów, przejrzą kilka pdfów i już wiedzą co i jak :)
skinnyandfit
13 stycznia 2014, 23:48Dzięki za wpis. Powiem szczerze, że być może ten hamburger mniej by zaszkodził niż takie głodowanie...
Kenzi
13 stycznia 2014, 23:43Dzięki:) Mam 2 dzień przysiadów, więc będę Cię gonić! I słyszałam, że kac to taki zbawienny dla odchudzania;D
Pozzziomka
13 stycznia 2014, 21:03hambuks napewno miła mniej kalorii niz 0,7 :))
NewStart80
13 stycznia 2014, 19:57Hehe nie źle dałaś czadu. Za mało jesz trochę. Dzięki za wpis.
naughtynati
13 stycznia 2014, 19:52hohoho nieźle popiłaś :D ale super, że odmówiłaś fast foodów, oby tak dalej! ;d
Guerriero
13 stycznia 2014, 19:32OOo Trzymam kciuki! :D
ZobaczePiatke
13 stycznia 2014, 19:14Tyle wódki? :D Ja po 2 kieliszku już się źle czuję :D:D:D:D