Ciężko jest mi się zebrać żeby coś naskrobac. Teoretycznie więcej czasu bo jednak 1 dziecko wyjechali do szkoly mieszkać w Bursie. I chyba mi ciężko się z tym odnaleźć. Pisze do mnie w każdej wolnej chwili. Je dość nawet rzeczy których by w domu nie tknał. Zadowolony bardzo 🥰
To najważniejsze, dzisiaj miał o 16 spotkanie z opiekunem stypendium i poszli na pizzę grupa A takie zdjęcie mi przesłał gdy czekali na tego pana
Droczy się chociaż wiem że tęskni że jutro musi znowu do domu wracać 😔 A ja wiem że chce.
Młodszy znowu dość zadowolony mimo ze on to uczyć się nie chce ale z kolegę nie widział sie pół roku. Mówił że na przerwach lazil za nim krok w krok. Może nie będzie tak źle bo nawet wiedział.co ma zrobić na pracę domową. Tzn że zaczyna słuchać bo on jest dzieckiem.nadpobudliwym.grzeczy jest ale ma problemu ze skupianiem.sie.
Dieta taka sobie. Idę poplewic w ogródku chociaż tyle ruchu.
CzarnaOwieczka85
6 września 2020, 12:38Normalne że tęsknisz ale ważne że jest zadowolony 😘😘😘
MadziuniaP
4 września 2020, 15:27Syndrom tęskniącej mamusi ;) spokojnie, za rok czy dwa to już nie będzie przyjeżdżał w każdy weekend- wiem to ze swojego doświadczenia 🙈
Anga26
5 września 2020, 07:48Za rok dwa to moze skorzysta z wymiany i wyjedzie do Ameryki bo sie zaczyna nastawiac bo jest taka mozliwosc.
MadziuniaP
5 września 2020, 08:25Oooooo, super!!!! Trzymam kciuki aby mu się udało!!
marylisa
3 września 2020, 21:33Dobrze, że dzieci zadowolone, mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia ten szkolny stres już zacznie odpuszczać- bo słabo znoszę ten tydzień.
Janzja
3 września 2020, 21:18Miło, że dobrze się im układa w szkołach i wszystko jest ok :).