U mnie na razie ciężko z dietowaniem 😔 waga nie spada muszę się ogarnąć.
Jestem zmęczona wstaje rano żeby ogarnąć w ogródku albo przed pracą zakupy robię. Potem po pracy powtórka z rozrywki i tak cały tydzień. Brak czasu na to żeby siąść i odpocząć. Na siłowni ostatnio byłam we wtorek. Bo albo tam chodzę A w domu Sajgon albo ogarniam to co w domu trzeba.
W środę do mojego męża zadzwonił mąż kuzynki z Warszawy że organizują zjazd rodzinny w ten weekend u moich teściów żebyśmy przyjechali. 🤣😂 bardzo śmieszni są. Jakby do teściów było 15 km A nie 230 to czemu nie. Z Warszawy podobno ma być 20 osób ja ich nie znam bo to jakaś dalsza ich rodzina. Ciekawe gdzie oni tyle ludzi pomieszczeń. Ja ten ostatni weekend przed szkołą organizuje wyprawke chłopcom moim no i rodzice chcą wpaść A mąż ma na Słowacji wystawę królików i pewnie w niedzielę się tam po odbiór zwierzyny i ewentualnego pucharki wybiorę z nim. O ile coś będzie bo jeden hodowca ma wtyki z Słowackim i sędziami niestety niezdrowe konkurencja.
A on będzie dzwonić w środę żeby na sobotę przyjechać takie zjazdy to sie z wyprzedzeniem oglasza.
CzarnaOwieczka85
2 września 2020, 09:45Pewnie tak spontanicznie wyszedł ten zjazd rodzinby:)))
MadziuniaP
31 sierpnia 2020, 08:18Zjazdy rodzinne to fajna sprawa, ale chyba jednak z jakimś wyprzedzeniem, bo tak na ostatnią chwilę to nawet i jak by było 50km to człowiekowi by się nie chciało :)
Janzja
29 sierpnia 2020, 15:18No niestety, z dnia na dzień są irytujące takie nagłe cosie, nie wiadomo co robić. Wyjazd na wystawę królików brzmi rozkosznie - no i plus wycieczka przez słowackie cudne góry - zazdraszczam :)
mmMalgorzatka
29 sierpnia 2020, 12:34To pewnie takie spotkanie spontan. Macie swoje plany, więc trudno...
annaewasedlak
29 sierpnia 2020, 09:03Przed wrześniem sporo roboty jest jak ktoś ma dzieciaki w szkole. Tez tak myslę,że takie imprezy o wiele wcześniej powinny być zaplanowane, chociaz z drugiej strony miło spotkać się z rodziną. Pozdrawiam