Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Krótko, węzłowato ;)


Witam ;)

Dzisiaj kolejny zalatany dzień, właściwie nie do końca taki zalatany, ale ciągle coś miałam do roboty, oczywiście uczelnia nie dała mi zapomnieć o nauce :D już mam na czwartek wieeeelkiego kolosa, praktycznie egzamin, który jeśli zaliczę zwolni mnie z połowy materiału na letniej sesji z tego przedmiotu, dlatego warto się postarać. Szkoda że nie zrobili tego w sesji, bo teraz wcale nie mogę się przestawić do myślenia no ale cóż :D Dlatego dziś cały dzień się właśnie uczyłam, a wpisik robię krótki bo biegnę ćwiczyć!!! :D:D cały dzień myślałam tylko o tym żeby wygospodarować tą godzinkę i dopiero teraz się udało :D Zafunduję sobie jakąś rozgrzewkową zumbę bo mam ochotę :D potem na pewno mel b ABS, mel b pośladki, mel b brzuch dziś będzie bez skalpela bo już nie wystarczy mi czasu, a te akurat ładnie chociaż troszkę poruszą moje super hiper mięśnie i tłuszczyk :D:D Co do jedzenia, ogólnie wcale bym nie narzekała, bo dużo nie jem, ale niestety nie byłabym chyba sobą jakbym nie zjadła kawałka białego pieczywka i słodkości- merci ;p przyznaję sie do tego bez bicia i dlatego właśnie będę teraz ćwiczyć zamiast spać smacznie i szykować się na kolejny dzień walki naukowej :D:D za to pocieszam się, że  wypiłam dziś sporo wody, czerwoną, zieloną herbatkę takze ooo :D:D Kurcze miałam Wam jeszcze coś powiedzieć ale zapomniałam :D:D W takim razie to chyba znak żeby się zmywać na dywanik i męczyć :D 

ooo wiem o co chciałam zapytać ;p o morwę białą ;p czytałam, że to dobre jest jako hamulec na słodkości czy coś takiego ;p  miałyście z tym do czynienia? :D może sobie sprawię jeśli coś działa, obym tylko uciekła od tych słodyczy, które mnie molestują każdego dnia :D:D

Buziaki :)
  • therock

    therock

    27 lutego 2013, 01:12

    Mam nadzieję, że kolokwium będzie ładnie zdane i super, że mimo późnej pory ruszyłaś do ćwiczeń:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.