Jutro OSTATKI więc postanowiłam że jeszcze jutro jem wszystko a od środy znów wywalam cześć rzeczy z mojego jadłospisu. Trzeba w końcu coś ze sobą zrobić bo odkąd jestem na urlopie wychowawczym to ciagle coś nowego piekę, gotuje itp bo mam na to więcej czasu a jak zrobię to przecież trzeba wypróbować :) więc i co nie co rośnie.
A tu przecież luty niedługo się kończy i nawet człowiek się nie obejrzy a już będzie ciepło i tłuszczyk będzie na widoku :(
monitaaaaa
21 lutego 2012, 00:15No to kochana wywalaj wszystko co bardzo kaloryczne z menu i do dzieła :) Bo wiosna niebawem :) Pozdrawiam serdecznie :)