Jestem z siebie taka dumna.
Choc i nie obylo sie bez chwil wscieklosci, kiedy w college'u koledzy pili pyszne cappuccino, takie slodzutkie, z pianka...hmmmm....a ja musialam zadowolic sie red bullem free sugar!!!
Ale cos za cos!!
Obiecalam sobie, ze jak waga spadnie ponizej 100kg, to kupie sobie ciasteczko:) Taka mala nagroda. No coz, na razie jednak, pozostajem tylko marzyc:)
duszka189
3 listopada 2011, 18:52Gratuluję ale czy aby nie za mało te 1000kal? czy się nie głodzisz? ja jem dwa razy tyle i też są niezłe efekty:)
ananasowa
3 listopada 2011, 17:11No to oby tak dalej! :P I powodzenia w zrzucaniu kg :D
misiaaa2009
3 listopada 2011, 15:38tO GRATULACJE ,życzę kolejnych dni z 1000kcal :)
Adriana82
3 listopada 2011, 11:42przy tych 1000 kcal kupisz sobie ciasteczko a zjesz 10... Na prawdę proponuję odchudzać się z głową, bo sama wiem i ile głupich błędów po drodze zrobiłam.
magdasz2111
3 listopada 2011, 11:34mi sie jakoś nie chce liczyć kalorii, ja jem na oko, wiedząc że to co jem ma stosunkowo mało kalorii, zobaczymy, pozdrawiam