Dietka - trzymam się .Waga będzie sprawdzana tak jak założyłam raz w tygodniu.
Największa różnica w pasie dwie dziurki dalej,
Jeszcze tydzień i wyjazd wakacyjny .
Mam nadzieję że pojadę z rodzinką ,cały czas czekam na podpisanie umowy na otrzymanie dotacji i niestety jeżeli w przyszłym tyg.nie zadzwonią zostanę sama w domku .
Wczasy opłacone i będą zemną lub bez :(
Puki co , wstępnie szafa przeglądnięta i masakra mam tyle rzeczy że o niektórych zapomniałam. Oczywiście sporo sztuk z metkami w mniejszym rozmiarze .
Jak mój mąż zobaczy mój bagaż to powie ....szalona
Jako mama biorę sporo balsamów i leków ,każda mama zabezpieczona na wszelkie
ewentualności .
Taką mam manię zakupową . Lecz nic się nie zmarnuje - na szczęście mam dwie córeczki które z chęcią przygarną ubranka.
A dzisiaj kolejne zakupki kurier był już trzy razy .
Ubranka dla mnie i dziewczyn .
Krótkie foto zakupowe
pozdrawiam cieplutko .
BigMum
5 czerwca 2014, 16:40ciuszki swietne, zycze bys pojechala na ten urlop kazdemu sie nalezy
NewCarola
5 czerwca 2014, 16:05New York i kotem super!!!super ze sie trzymasz dzielnie zycze udanego dietkowania.Pozdrawiam