Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 992
Komentarzy: 11
Założony: 30 grudnia 2015
Ostatni wpis: 2 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
andzia830812

kobieta, 41 lat, Przemyśl

169 cm, 84.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 stycznia 2016 , Komentarze (8)

Tak więc jak w tytule, poniżej wstawiam wymiary z dnia dzisiejszego. Chcę mieć punkt odniesienia do późniejszych. Jeśli chodzi o dietę - wczorajszą i dzisiejszą - zaliczona na piątkę, bez słodyczy i podjadania. Hehe oby tak dalej...

Dzisiaj kolejny trening z Vitalii oraz mam w planach popedałować na rowerku stacjonarnym. Miłego wieczoru Wam życzę!

1 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Tak jak w tytule zaczynam dzisiaj przygodę z dietą, tym razem na poważnie. Ważąc 84 kg źle czuję się w swoim ciele. Brak mi kondycji i energii do codziennych zajęć. Stawiam na większą aktywność fizyczną.

Dodatkowo postawiłam sobie cel - nie jem słodyczy (moje zmory :() Trzymajcie za mnie kciuki, ja za Was trzymam. Powodzenia dla wszystkich, które dzisiaj zaczynają walkę o lepsze wersje samych siebie...

30 grudnia 2015 , Skomentuj

Witajcie. Dzisiaj zaczynam swoją przygodę z pamiętnikiem. Na Vitalii jestem już od kilku lat. Wtedy, na początku wykupiłam dietę, pełna zapału, że tym razem pomoże mi ona w odchudzaniu. Niestety poległam. Był to czas po pierwszej ciąży. Przed nią ważyłam 68 kg. Wtedy była to waga dla mnie idealna. Po ciąży zostało kilka zbędnych kilogramów. Chciałam się ich pozbyć. Ale stale wymówki na brak czasu, sił i energii doprowadziły mnie do wagi 78 kg. Rok temu zaszłam w kolejną ciążę, więc znowu nici z odchudzania. 

Na dzień dzisiejszy moja waga to 84 kg. Moje marzenie i cel odchudzania to waga 70 - 68 kg. Wykupiłam dietę na Vitalii, puki co staram się jej przestrzegać.

Jak dojrzeję do tego, to udostępnię tutaj zdjęcia moje obecne - innym ku przestrodze, sobie - ku motywacji do zmiany.

Czytam Wasze pamiętniki. Jestem pełna podziwu dla tych z Was, które schudły. Chcę czerpać z Waszych historii motywację.  Chcę prowadzić pamiętnik tak często jak tylko się da. W chwilach zwątpienia proszę o mocne kopniaki takie, które ustawią do pionu i pozwolą wrócić na właściwe tory.

Życzę Wam i sobie zrzuconych kilogramów w Nowym Roku. Powodzenia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.