Witajcie. Dzisiaj zaczynam swoją przygodę z pamiętnikiem. Na Vitalii jestem już od kilku lat. Wtedy, na początku wykupiłam dietę, pełna zapału, że tym razem pomoże mi ona w odchudzaniu. Niestety poległam. Był to czas po pierwszej ciąży. Przed nią ważyłam 68 kg. Wtedy była to waga dla mnie idealna. Po ciąży zostało kilka zbędnych kilogramów. Chciałam się ich pozbyć. Ale stale wymówki na brak czasu, sił i energii doprowadziły mnie do wagi 78 kg. Rok temu zaszłam w kolejną ciążę, więc znowu nici z odchudzania.
Na dzień dzisiejszy moja waga to 84 kg. Moje marzenie i cel odchudzania to waga 70 - 68 kg. Wykupiłam dietę na Vitalii, puki co staram się jej przestrzegać.
Jak dojrzeję do tego, to udostępnię tutaj zdjęcia moje obecne - innym ku przestrodze, sobie - ku motywacji do zmiany.
Czytam Wasze pamiętniki. Jestem pełna podziwu dla tych z Was, które schudły. Chcę czerpać z Waszych historii motywację. Chcę prowadzić pamiętnik tak często jak tylko się da. W chwilach zwątpienia proszę o mocne kopniaki takie, które ustawią do pionu i pozwolą wrócić na właściwe tory.
Życzę Wam i sobie zrzuconych kilogramów w Nowym Roku. Powodzenia!