Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Runda 2 - Hybryda Insanity/P90X dzień 3 (93)


WITAM!!!

zdechły człowiek sie pokazuje...

a tak na serio, wczoraj myślałam, że płuca wypluję, naprawdę, kenpo/cardio/core z P90X to przy tym pikuś... z treningu trwającego 41minut padłam na podłodze jak długa po 30minutach... z tego nie jestem dumna, ale następnym razem będzie lepiej

zauważyłam, że dużo osób robi wyzwanie z przysiadami, a ja sobie tak pomyślałam... rano mam chwilkę to mogę porobić, ale prócz przysiadów to i brzuszki i pompki w podobnych ilościach... tak więc dziś jestem po 20 przysiadach, 20 pompkach, 20 brzuszkach :P

zgodnie z sugestią gruszkin nie będę przedłużała nawet jeśli pójdzie jak pójdzie w tym tygodniu... i tak będę walczyć dalej bo po Hybrydzie będzie samo Insanity lub jakiś inny program

dzisiaj mam przed sobą Shoulder & Arms (z p90X - o tak, akurat ten trening lubię) i Insanity Cardio Abs (mam nadzieję, że będzie lepiej niż w poniedziałek)

jedzeniowo na dziś:
śniadanie: serek wiejski 200g z dżemem truskawkowym
2 śniadanie: tortilla posmarowana pasztetem drobiowym z warzywami świeżymi, jogurt do picia, sok warzywny
obiad: makaron pełnoziarnisty z mięsem z indyka (resztka sosou z wczorajszego burrito)
kolacja; ?



buźka i miłego dnia

  • naja24

    naja24

    24 kwietnia 2013, 11:30

    haha no to powodznenia :)

  • NaDukanie

    NaDukanie

    24 kwietnia 2013, 09:14

    Kochana mialam to samo 30 min i lezalam a raczej stalam bo nie chcialam sie od razu klasc. A tak serio to sobie niezly program wybralysmy. No ale co prawda to prawda ...No pain no gain!

  • gruszkin

    gruszkin

    24 kwietnia 2013, 08:54

    No pain no gain ;)

  • nulla87

    nulla87

    24 kwietnia 2013, 08:25

    nie za male sniadanko masz przy takiej aktywnosci? w ogole te wszystkie Twoje nazwy treningow przyprawiaja mnie o bol glowy, podziwiam ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.