WITAM!
POZOSTAŁO 14dni - czyli 2 tygodnie
wiem, że zmian dużych nie ma po tych 77dniach, ale... ja ćwiczyłam... z dietą różnie bywało, ale nie mam ustalonej odgórnie czy coś, po prostu zdrowo jem, może za dużo...
wczorajszy dzień: zjadłam babeczkę kokosową i paczkę Sunbites (eh kusiło mnie coś paprykowego) ale...
choć wczoraj miał byc odpoczynek lub rozciąganie, ja zrobiłam kick 30minut z Les Mills Combat, tak na próbę, spociłam się na maksa (w końcu miałam przerwę w święta więc teraz nie odpoczywałam) - gruszkin, jak lubisz cardio to te ćwiczenia są idealne
dziś ostatni ostry tydzień sie rozpoczyna:
poniedziałek: Chest Shoulder & Triceps i AB ripper ;)
teraz moje zmiany:
POZOSTAŁO 14dni - czyli 2 tygodnie
wiem, że zmian dużych nie ma po tych 77dniach, ale... ja ćwiczyłam... z dietą różnie bywało, ale nie mam ustalonej odgórnie czy coś, po prostu zdrowo jem, może za dużo...
wczorajszy dzień: zjadłam babeczkę kokosową i paczkę Sunbites (eh kusiło mnie coś paprykowego) ale...
choć wczoraj miał byc odpoczynek lub rozciąganie, ja zrobiłam kick 30minut z Les Mills Combat, tak na próbę, spociłam się na maksa (w końcu miałam przerwę w święta więc teraz nie odpoczywałam) - gruszkin, jak lubisz cardio to te ćwiczenia są idealne
dziś ostatni ostry tydzień sie rozpoczyna:
poniedziałek: Chest Shoulder & Triceps i AB ripper ;)
teraz moje zmiany:
Początkowa | poprzednio | dzisiaj | |
Waga | 97 | 92 | 92 |
Szyja | 41 | 36 | 36 |
Biceps | 34/35 | 31 | 30 |
Piersi | 112 | 109 | 109 |
Pod biustem | 103 | 99 | 97 |
Talia | 118 | 97 | 97 |
Brzuch | ? | 103 | 102 |
Biodra | 119 | 112 | 112 |
Uda | 65/64 | 56 | 56/54 |
Łydki | 44/44 | 41 | 40/41 |
zmian dużych nie ma, ale się nie dziwię, święta, co prawda nogi mnie denerwują w jendej udo jest większe a w drugiej łydka (mierzyłam 2 razy) eh... ten tydzień musi być wzorowy
muszę znów notować co jem, wtedy jestem bardziej sumienna więc:
śniadanie: grahamka + dżem pomarańczowo- grejfruitowy niskosłodzony(gorzki taki i czuć grajfruita) + kawa z mlekiem
2 śniadanie: grahamka z drobiówką + papryką zieloną, jogurt 0%, jabłko/pomarańcz
obiad: kubek rosołu, pierś z kurczaka+sałatka
kolacja: ser biały
ćwiczenia ok. 17/18
BUŹKA i BRING IT!
Catalunya
8 kwietnia 2013, 16:03Jesteś rewelacyjna ze swoją konsekwencją, wiadomo że jesteśmy tylko ludźmi i jakieś małe grzeszki dopadają każdego :) najważniejsze, że ćwiczysz dalej. W obwodach zleciało dużo cm, więc efekty z pewnością widać :) Trzymam kciuki za wzorowy tydzień :*
nulla87
8 kwietnia 2013, 13:40są zmiany i to piękne, co Ty gadasz :) pyszniutkie menu ;)
gruszkin
8 kwietnia 2013, 09:59Na pewno spróbuję lesa ;) ale hybrydę też tak po tygodniu jak już pisałam, na razie dziś zaczynam ostatni recovery week UFFF nie mam pojęcia kiedy to zleciało...
Kora1986
8 kwietnia 2013, 09:44biorąc pod uwage Twoje teningi to nie sądzę, żebyś jadła za dużo... Chyba, ze wpadają Ci jakies przegryzki, których tu nie uwzględniach... a może po prostu dopadł Cię zastój. Grunt, ze cm ubywa - trzeba się cieszyć!
Eyrene
8 kwietnia 2013, 08:42Re: Niestety u mnie cm widać, nawet po twarzy bo zanikają kości policzkowe :P
Wstydnisiaa
8 kwietnia 2013, 08:40Gratuluję ;) Ale masz w sobie wytrwałości nic tylko zazdrościć ;)
Eyrene
8 kwietnia 2013, 08:19Re: Oj mierzyłam się, też poszły do góry. Liczę jednak, że to ten @ i na niego winę zwalam :). Gratulacje tych spadków, ile ja bym dała za takie na nogach *_*
impossible08
8 kwietnia 2013, 08:18ładnie cm zleciały:)
naja24
8 kwietnia 2013, 08:01Tak zapisywanie pozwala bardziej kontrolować ja od dzisiaj też znowu wszystko zaczynam ważyć i zapisywać bo ostatnio mmmmmmmmm szkoda mówić :)