Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 76


Witam!
Mamy sobotę. Prawie cały dzień na nogach, kino, spotkanie ze znajomą, małe zakupy prasy w empiku... a nawet uniknęłam zapachów z mcdonalda i kolejki do pizzahut :P za to była kawa w Starbucks i bułka ziołowa z tesco :P

teraz skończyłam KenpoCardio, zmęczyłam się strasznie, cała mokra jestem i pałaszuję kolację - grahamkę z drobiową 

dzięki za miłe słowa... ja nikogo nie zmuszam/namawiam do hybrydy, ja chcę to spróbować zrobić, by zmienić cykl p90x, gruszkin: les mills combat też jest u mnie na oku, więc jak co testuj i dasz znać jak ci idzie

gruszkin: jak będzie czym się chwalić to pokaże tutaj, póki co czekać będę miesiąc na kurs, teraz pracuję w raportach/bazach danych a z wykształcenia jestem grafikiem, problem z pracą w tym kierunku bo wszędzie chcą 3-4 lata dośw a takiego mi brak, dlatego teraz chcę popracować nad portfolią

miłego dnia i reszty weekendu ;)
  • NaDukanie

    NaDukanie

    7 kwietnia 2013, 15:17

    Pewnie ze nia namawiasz. To zaproponowałam :) muszę uzyskać resztę filmów Insanity i zobaczymy :) dobrze,że miałaś super dzień...

  • nulla87

    nulla87

    7 kwietnia 2013, 07:18

    kawa ze starbucksa ;) a z mcdonalda mam smak na mcflurry'ego od jakiegos czasu! :(

  • gruszkin

    gruszkin

    6 kwietnia 2013, 21:13

    Ja cały czas piszę, że kusisz a nie namawiasz... Zobaczę tydzień les mills combat na próbę i tydzień hubrydy, bo nie lubię siedzieć i patrzeć na filmiki jak inni ćwiczą wolę sama posmakować.

  • mozalimona

    mozalimona

    6 kwietnia 2013, 19:20

    chetnie zobaczylam bym zdjecia Twojego ciala dnia pierwszego p90x i teraz..... :):):P

  • x001x

    x001x

    6 kwietnia 2013, 19:19

    Aaaaa za mną chodzi McDonalds masaaaakra :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.