BUM !
mam dziś dobry humorek, nie jest źle
wczoraj tj mówiłam zrobiłam KenpoCardio, na serio się zmęczyłam, lało się ze mnie i miałam zamiar leżeć plackiem (ale tego nie zrobiłam)
jedzeniowo w miarę ok, prawie dojadłam pasztet, ale końcówkę zamroziłam na kiedyś
dzisiaj CORE i czuję, że będę zdychać po nim, dietowo w miarę jest, rano zjadłam baranka light (matka zrobiłam jakąś dietetyczną wersję ciasta na baranka) z kawą, a teraz jestem na jogurcie, jem właśnie jabłko, a jak co mam jogurt 0% jeszcze, na obiad w planie kasza gryczana, jajko sadzone i kwaśne mleko :)
w pracy jak w pracy, właśnie gadałam gościem z banku czy skądś tam, bo robi przesłuchania wszystkim w biurze 'co robisz? czym się zajmujesz? jakie masz wykształcenie?...' takie bzdety dziwne, ale koleś w porządku, jeszcze referat muszę napisać co i jak
a i zapisałam się na 2 kursy, jeden to Operator DTP, a drugi z Cinema 4D, oba w maju i będę musiała wziąć wolne w pracy, ale co tam, chcę się dokształcać i znaleźć lepszą pracę :P
do NaDukanie: Insanity jest intensywne, nie powiedziałabym, że nudne, a na przemian z P90X będzie w sam raz, ja podejmę wyzwanie i zrobię HYBRYDĘ :P
wpisu na stronie nie ma, ale znalazłam już fajny tekst do tłumaczenia
Buźka ;)
mam dziś dobry humorek, nie jest źle
wczoraj tj mówiłam zrobiłam KenpoCardio, na serio się zmęczyłam, lało się ze mnie i miałam zamiar leżeć plackiem (ale tego nie zrobiłam)
jedzeniowo w miarę ok, prawie dojadłam pasztet, ale końcówkę zamroziłam na kiedyś
dzisiaj CORE i czuję, że będę zdychać po nim, dietowo w miarę jest, rano zjadłam baranka light (matka zrobiłam jakąś dietetyczną wersję ciasta na baranka) z kawą, a teraz jestem na jogurcie, jem właśnie jabłko, a jak co mam jogurt 0% jeszcze, na obiad w planie kasza gryczana, jajko sadzone i kwaśne mleko :)
w pracy jak w pracy, właśnie gadałam gościem z banku czy skądś tam, bo robi przesłuchania wszystkim w biurze 'co robisz? czym się zajmujesz? jakie masz wykształcenie?...' takie bzdety dziwne, ale koleś w porządku, jeszcze referat muszę napisać co i jak
a i zapisałam się na 2 kursy, jeden to Operator DTP, a drugi z Cinema 4D, oba w maju i będę musiała wziąć wolne w pracy, ale co tam, chcę się dokształcać i znaleźć lepszą pracę :P
do NaDukanie: Insanity jest intensywne, nie powiedziałabym, że nudne, a na przemian z P90X będzie w sam raz, ja podejmę wyzwanie i zrobię HYBRYDĘ :P
wpisu na stronie nie ma, ale znalazłam już fajny tekst do tłumaczenia
Buźka ;)
Catalunya
5 kwietnia 2013, 16:5175 dzień REWELACJA, idziesz jak burza moja droga. Dajesz radę systematycznie ćwiczyć, trzymam zatem cały czas kciuki za efekciory :) Miłego weekendu :)
naja24
5 kwietnia 2013, 15:18Nie lubię kempo nie wiem czemu kiedyś trenowałam sporty walki i powinno mi się podobać ale jakoś tak no nie wiem ale jak trzeba to robię i faktycznie pot po d...e się leje :)
gruszkin
5 kwietnia 2013, 14:55Mimo znużenia Tonym spróbuję chociaż tydzień hybrydy i zdecyduję, bo kusisz i jakoś głupio mi będzie co innego ćwiczyć, a cały czas korci mnie les mills comabat. Może też tydzień zrobię żeby wiedzieć z czym to się je? Pokażesz nam swoje dzieła jakie stworzysz na kursie? Teraz też zajmujesz się grafiką itd?
NaDukanie
5 kwietnia 2013, 13:45Kurcze zobacze jak to bedzie. Musze dostac reszte filmikow..
chcebycchudaikoniec
5 kwietnia 2013, 12:37jak wytrzymałaś 75 dni? :) Lol! Podziwiam Cię!!! Ile Cie ubyło w tym czasie?