Witam!
Zgodnie z planem dziś mam Shoulders & Arms, czyli to co lubię :) i AB Ripper czyli to co mniej lubię, a do tego zrobię Boby Harper ABS,
dziś dzień 73, zostało więc 17 dni, niecałe 3 tygodnie...
po świętach przytyłam 1kg, dużo lub mało, jak to się mówi, ale ja nie omieszkałam zjeść wypieków mamy czy babci, bo wiem, że są bez konserwantów, wędlina tak samo wędzona w naturalny sposób lub pieczona własnoręcznie, sałatki też sami robiliśmy, więc ogólnie prawie nic poza chrzanem/majonezem (którego nie brałam) / musztardą nie było ze sklepu
postanowienia na kwiecień:
- zero słodyczy (chyba że sama upiekę z ograniczeniem cukru do minimum)
- zero smażonego (jedynie gotowane, gotowane na parze lub okazyjnie grillowane)
- mniejsze porcje jedzenia
- więcej warzyw i owoców (owoce tylko w godzinach do 12)
- ćwiczenia i ćwiczenia: skończyć P90X i rozpocząć od 22.04 Hybrydę)
- plan zrzucenia przynajmniej 4kg, czyli 1kg tygodniowo
od jutra ruszy moja stronka, adres podam, głównie będę tłumaczyła artykuły z ciekawych stron na temat zdrowego odżywiania, przepisów, pomysłów i coś o mnie pewnie też jak mi idzie
buziole i BRING IT!!!
nie dajmy się
Zgodnie z planem dziś mam Shoulders & Arms, czyli to co lubię :) i AB Ripper czyli to co mniej lubię, a do tego zrobię Boby Harper ABS,
dziś dzień 73, zostało więc 17 dni, niecałe 3 tygodnie...
po świętach przytyłam 1kg, dużo lub mało, jak to się mówi, ale ja nie omieszkałam zjeść wypieków mamy czy babci, bo wiem, że są bez konserwantów, wędlina tak samo wędzona w naturalny sposób lub pieczona własnoręcznie, sałatki też sami robiliśmy, więc ogólnie prawie nic poza chrzanem/majonezem (którego nie brałam) / musztardą nie było ze sklepu
postanowienia na kwiecień:
- zero słodyczy (chyba że sama upiekę z ograniczeniem cukru do minimum)
- zero smażonego (jedynie gotowane, gotowane na parze lub okazyjnie grillowane)
- mniejsze porcje jedzenia
- więcej warzyw i owoców (owoce tylko w godzinach do 12)
- ćwiczenia i ćwiczenia: skończyć P90X i rozpocząć od 22.04 Hybrydę)
- plan zrzucenia przynajmniej 4kg, czyli 1kg tygodniowo
od jutra ruszy moja stronka, adres podam, głównie będę tłumaczyła artykuły z ciekawych stron na temat zdrowego odżywiania, przepisów, pomysłów i coś o mnie pewnie też jak mi idzie
buziole i BRING IT!!!
nie dajmy się
AnielaKowalik
4 kwietnia 2013, 03:37Bardzo dobre te postanowienia. Pozdrawiam :)
nulla87
3 kwietnia 2013, 15:51zero smażonego - dobry pomysl u mnie niewykonalny czasem na szybko wrzucam piers w przyprawach na patelnie bo nic innego nie ma do zjedzenia :D aach no ;) powodzenia w realizacji planu ;)
gruszkin
3 kwietnia 2013, 10:18Czekam z niecierpliwością na stronkę. A ten kilogram to faktycznie widzę, że to standard.
izkaduch87
3 kwietnia 2013, 09:52Bardzo fajne postanowienia :D
Neluniaa
3 kwietnia 2013, 08:37Plany bardzo ładne, jedzenia jak bez konserwantów itd to ok, ale to jednak nadal jedzenie pochłaniane przy okazji świąt, pozdrawiam :)
Eyrene
3 kwietnia 2013, 08:13A myślałaś nad robieniem P90X2 lub Insanity? :)
laauraa
3 kwietnia 2013, 08:09Zawsze gdy jem ciasta tłumaczę sobię właśnie, że domowe, bez konserwntów czyli zdrowsze i można sobie pozwolić haha ;)) powodzenia w wytrwaniu w postanowieniach! :)
naja24
3 kwietnia 2013, 08:04Postanowienia na 5, mnie też by się przydały haha :) pozdrawiam