Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P90X dzień 61 - jeszcze sporo


Witam !

Pomału zdaję sobie sprawę, że już zrobiłam tak dużo tego programu... 60 dni to nie mało, a wiem, że to nie koniec. Po raz pierwszy tak mocno się zacięłam, choć mam wzloty i upadki

wczoraj zrobiłam kenpocardio zamiast jogi, dodałam obciążenie 0,5kg na ręce, aby trochę wyrównać te braki z środy, aż poczułam się lepiej :)

dziś przede mną Core, ale dodam chyba Ab ripper bo nie zrobiłam go w środę a trzeba :P

co do jedzenia: wczoraj obiad to bigos z grahamem (nie chciało mi się nic samej robić, a mama robi genialny bigos) kolacja to ser biały z miodem

dziś z jedzenia: deser śmietankowy na śniadanie (220kcal), sałatka, kanapki (w pracy), na obiad makaron pełnoziarnisty z białym serem, a na kolację to nie wiem


Jesli ktoś zainteresowany i zna angielski to:
http://www.womenshealthmag.com/nutrition/healthy-dessert?page=0   - Zdrowe desery (wyliczone kalorie, a proporcje łyżka/kubek )

http://www.womenshealthmag.com/nutrition/chicken-recipes  - 50 sposobów na kurczaka

http://www.womenshealthmag.com/weight-loss/bob-harper-training-tips  - ciekawy artykuł


w planie mam/miałam stronkę w której takie artykuły bym tłumaczyła :P (ale co z tego wyjdzie nie wiem)





miłego dnia i weekendu :)
  • gruszkin

    gruszkin

    23 marca 2013, 10:25

    Cytuję syna po dzisiejszym insanity: "Dzisiaj miałem cardio. Ja pierdolę, nie dałem rady. Ramiona nie wytrzymały. Próbowałem dotrzymać ich tempo. Na koniec były znajome wymachy z karate i było lepiej."

  • impossible08

    impossible08

    22 marca 2013, 23:36

    Dziękuje za komentarz:)) trzymaj sie:)

  • Camille1987

    Camille1987

    22 marca 2013, 19:13

    i tak jestem pod wrażeniem że dajesz radę z tym p90x :D

  • Catalunya

    Catalunya

    22 marca 2013, 15:05

    2 miesiące - rewelacja ... ja mam wzloty i upadki, upadki, upadki. Jesteś konsekwentna i w końcu dojdziesz do upragnionego celu :) - życzę z całego serca :)

  • NaDukanie

    NaDukanie

    22 marca 2013, 12:39

    Ale to aż 60 dni i z tego powinnaś być dumna :) Zaczniemy insanity to dopiero będzie POWER :) a z tą stronka to super pomysł jeśli tylko masz czas :) i ochotę. Naprawdę masz być z czego dumna ...

  • Kora1986

    Kora1986

    22 marca 2013, 11:52

    fajny pomysł z tą stronką - ja jestem za. Chętnie bym poczytała.

  • gruszkin

    gruszkin

    22 marca 2013, 11:32

    Pierwsze wrażenia? "spooko" dziś zrobił fit test a zacznie program od poniedziałku. I zbyt wiele się dziś nie dowiedziałam, będę pytać codziennie ;) może coś więcej z niego wycisnę. Ale i tak on ma kondycję, pompki, brzuszki, bieganie, kilka lat karate, 21 lat i 70kg przy wzroście 178, ja będę miała zupełnie inne odczucia.

  • gruszkin

    gruszkin

    22 marca 2013, 10:20

    To już 2/3, a zaraz zaczniesz kolejny program.Mój syn miał dziś zacząć insanity, ciekawa jestem jego opinii, o ile to zrobił ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.